Koszalin, Poland
kultura

M jak młodość

Autor Kuba Grabski, fot. mat.promocyjne 4 Czerwca 2013 godz. 16:15
Już za tydzień startuje czwarta edycja mTeatru, festiwalu którego celem jest promowanie młodego polskiego teatru. Koszalińskie Konfrontacje Młodych odbędą się od 12 do 16 czerwca.

 

W tym roku zobaczymy tylko cztery spektakle konkursowe i mnóstwo wydarzeń towarzyszących, wśród których niewątpliwie największą atrakcją będzie monodram Krystyny Jandy na zakończenie imprezy. Ci widzowie, którzy nie mieli dotąd okazji zobaczenia dwóch spektakli BTD – „Kobieta z przyszłości” i „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety”, będą mogli nadrobić zaległości w trakcie festiwalu.

 

 

Dzisiaj prezentujemy omówienie dwóch spektakli konkursowych: „Betlejem polskie” Lucjana Rydla, w reż. Wojciecha Farugi z Teatru Dramatycznego im. J. Szaniawskiego z Wałbrzycha i „Przełamując fale” wg scenariusza Larsa von Triera, w reż. Macieja Podstawnego, prezentowane przez aktorów Teatru im. W. Bogusławskiego w Kaliszu.

 

„Betlejem polskie” trwa 90 minut bez przerwy, na scenie pojawi się dwunastu aktorów.
Lucjan Rydel, autor wy­sta­wio­nego po raz pierwszy w 1905 roku Betlejem Polskiego, kazał Jezusowi na­ro­dzić się w Polsce. Betlejemską szopkę, ko­niecznie z wi­do­kiem na Wawel, po­stawił w Krakowie. Herod stał się więc nie tylko władcą Palestyny, ale także krwawym za­borcą Polski. Trzej kró­lowie nie przy­chodzą ze wschodu, ale z wiel­kiej prze­szłości (Kazimierz Wielki, Władysław Jagiełło, Jan III Sobieski), a od­ku­pie­niem, które ma przy­nieść na­ro­dzenie Dzieciątka było od­zy­skanie przez Polskę nie­pod­le­głości. Rydlowska idea prze­czy­tania bi­blijnej opo­wieści o na­ro­dzi­nach Zbawiciela przez „Polskę tu i teraz” stała się po 107 la­tach punktem wyj­ścia dla spek­taklu Wojciecha Farugi. Co by się stało, gdyby nie­po­ka­lane po­częcie wy­da­rzyło się dziś? Czy moż­liwy jest cud? Jak za­re­ago­wa­li­byśmy, gdyby się wy­da­rzył? Kim może być dzi­siejsza Maria? Czy bę­dzie to cud ogól­no­na­ro­dowy, czy ra­czej cykl do­świad­czeń in­dy­wi­du­al­nych? Akcja z Krakowa prze­nosi się do małej miej­sco­wości, o której wszyscy za­po­mnieli. To miejsce po ka­ta­strofie – nie wiemy, czy prze­szła tędy klęska żywio­łowa, czy może tylko za­mknięcie je­dynej fa­bryki. Miejscowość po­woli umiera, a jej miesz­kańcy, po­zba­wieni środków do życia, pracy i chęci ro­bienia cze­go­kol­wiek zbie­rają się w świe­tlicy. Czekają, aż coś się wydarzy…

 

Przedstawienie Macieja Podstawnego Przełamując fale oparte zostało na adaptacji scenariusza filmu Larsa von Triera, który powstał we współpracy z duńskim dramatopisarzem Peterem Asmussenem i scenarzystą Davidem Pirie. Film von Triera w 1996 roku wziął udział w Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes, gdzie zdobył Grand Prix, przynosząc jednocześnie światowy rozgłos reżyserowi. Twórczość filmową von Triera zwykło się układać w cykle. Przełamując fale byłoby więc pierwszą częścią trylogii złotego serca, w której skład wchodzą również Idioci oraz Tańcząc w ciemnościach. Te trzy filmy łączy temat ekstremalnych zachowań człowieka, spotykających się z odrzuceniem ze strony społeczeństwa, a także perwersji i obrazoburstwa, pojmowanych przez bohaterów jako czynienie dobra.
Scenariusz Przełamując fale doczekał się wielu adaptacji teatralnych. Przedstawienie Macieja Podstawnego jest jego polską prapremierą, trwa dwie godziny bez przerwy, bierze w nim udział dziewięcioro aktorów.

 

Na czwartek zaplanowano konferencję dotyczącą mTeatru i tego dnia przekażemy Wam wszystkie istotne szczegóły dotyczące festiwalu.