Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Redzikowo: Pierwsza stała instalacja sił zbrojnych USA w Polsce. Dziś oficjalne otwarcie

Autor Ala 13 Listopada 2024 godz. 2:02
Dziś w Redzikowie oficjalnie zostanie otwarta amerykańska baza rakietowa, która ma być w stanie przechwytywać m.in. rosyjskie rakiety wycelowane w nasz kraj. „To ważny krok dla bezpieczeństwa transatlantyckiego i zdolności NATO do obrony przed rosnącym zagrożeniem ze strony rakiet balistycznych” – powiedział Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych RP.

Natowska obrona przeciwrakietowa umożliwia wykrycie ataku rakietowego i wykorzystuje dane radarowe do naprowadzania przechwytywacza w celu zniszczenia ofensywnego pocisku balistycznego przeciwnika. Ośrodek obrony przeciwrakietowej w Polsce ma bronić się przed rakietami balistycznymi krótkiego i średniego zasięgu. 

Misją NATO w zakresie obrony przeciwrakietowej jest ochrona europejskiej ludności, terytorium i sił NATO przed rosnącym zagrożeniem stwarzanym przez rakiety balistyczne. Kluczowe elementy tarczy antyrakietowej NATO obejmują dwa amerykańskie obiekty Aegis Ashore w Polsce i Rumunii wraz z niszczycielami amerykańskiej marynarki wojennej w Rota w Hiszpanii oraz radar wczesnego ostrzegania w Kurecik w Turcji. Aegis Ashore ma charakter wyłącznie defensywny. W dwóch punktach przechwytujących w Polsce i Rumunii stacjonuje około 200 żołnierzy. Zakład w Deveselu w Rumunii działa od 2016 roku.

„W środę zainaugurujemy otwarcie bazy rakietowej w Redzikowie. Ta baza jest częścią porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi” – stwierdził minister Sikorski. Podkreślił, że dzięki negocjacjom baza będzie w stanie przechwycić nie tylko irańskie rakiety wycelowane w Stany Zjednoczone, ale także rosyjskie rakiety potencjalnie skierowane w stronę Polski.

Wydarzenie to jest następstwem ogłoszenia na szczycie NATO w Waszyngtonie w lipcu 2024 r., na którym uznano bazę za gotową do działania. Obiekt w Redzikowie jest elementem amerykańskiego europejskiego fazowego podejścia adaptacyjnego (EPAA), wnoszącego wkład w zintegrowany system obrony powietrznej i przeciwrakietowej NATO.

 Budowa bazy w Redzikowie rozpoczęła się w 2016 roku, jednak jej ukończenie opóźniło się. Do 2021 r. siły amerykańskie zainstalowały systemy obrony przeciwrakietowej i przeprowadziły testy kluczowego sprzętu, w tym radaru SPY-1D (V) i systemów kierowania ogniem.

Baza będzie odgrywać kluczową rolę w ochronie sojuszników NATO poprzez identyfikację, śledzenie i przechwytywanie potencjalnych zagrożeń rakietowych, przyczyniając się do poszerzania zdolności obronnych sojuszu w Europie.

Choć baza znajduje się bezpośrednio pod kontrolą Marynarki Wojennej USA, to podlega pod natowskie dowództwo EUCOM, czyli dowództwo sił USA w Europie.

Baza podniesie zdolności obronne Polski. Obiekty w Redzikowie pomogą chronić polskie niebo przed „zagrożeniami” ze strony Rosji. Rakiety - przechwytywacze z bazy Redzikowo będą mogły zestrzelić rakiety wystrzelone z głębi Rosji. Tym samym, oprócz zapisów umowy dotyczących ochrony terytorium Polski przed atakami z wykorzystaniem rakiet balistycznych średniego zasięgu, system obronny bazy zapewni monitorowanie przestrzeni powietrznej i możliwość militarnej reakcji na atak.

Czytaj też

Radosław Sikorski: 13 listopada otwieramy bazę antyrakietową w Redzikowie

Film Ala - 12 Listopada 2024 godz. 10:23
W kwestii bezpieczeństwa i polityki zagranicznej, polskie elity pozostają zgodne. Sojusz polsko - amerykański jest silny niezależnie kto rządzi w Warszawie i Waszyngtonie. "W najbliższych tygodniach otworzymy bazę tarczy rakietowej w Redzikowie koło Pucka. To ta baza, na którą umówiliśmy się ze Stanami Zjednoczonymi" - powiedział Sikorski.   Poinformował też, że wynegocjował, "aby rakiety mogły strącać także rosyjskie pociski lecące na Polskę, a nie tylko irańskie pociski lecące na Stany Zjednoczone".   "Nasi oponenci oskarżali nas o to, że zniszczyliśmy projekt bazy, tymczasem ona już jest i za chwilę będzie uroczyście otwarta" - oświadczył szef MSZ.   W konkluzjach ze szczytu lipcowego NATO w Waszyngtonie zadeklarowano gotowość operacyjną bazy antyrakietowej w Redzikowie. Baza to element amerykańskiego European Phased Adaptive Approach (EPAA), który stanowi wkład USA w zintegrowany system obrony powietrznej i przeciwrakietowej NATO. Również w czasie lipcowego szczytu ówczesny sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poinformował, że wchodząca w skład NATO-wskiej tarczy antyrakietowej baza w Redzikowie jest gotowa do rozpoczęcia misji. 

Dziś Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych formalnie przyjmie bazę w Redzikowie

Film Ala za NSF Redzikowo - 15 Grudnia 2023 godz. 9:00
Amerykańska tarcza antyrakietowa w Redzikowie gotowa. Przejmuje ją w całości Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych. Budowa bazy wojsk USA trwała ponad siedem lat. Baza tarczy antyrakietowej w Redzikowie jest drugą w Europie. Pierwszą zlokalizowano w Deveselu w Rumunii. Wyposażenia to radar dalekiego zasięgu oraz 24 pociski do strącania rakiet dalekiego zasięgu. Baza ma być wyposażana w dodatkowy system obrony bezpośredniej, a w połowie przyszłego roku włączona w system NATO. Koszt budowy amerykańskiej bazy pod Słupskiem to niemal miliard dolarów. Baza jest z zewnątrz chroniona przez polski Batalion Obrony Bazy. - Oddanie tej instalacji w Polsce pomoże zapewnić ulepszone pokrycie i wzmocnioną ochronę dla wszystkich europejskich mieszkańców, terytoriów i sił NATO, przeciwko potencjalnym zagrożeniom dla obszaru euroatlantyckiego - przekazało Dowództwo Sił Morskich USA w Europie i Afryce. Ośrodek Aegis Ashore w Polsce, we współpracy z NSF Deveselu w Rumunii i niszczycielami Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych rozmieszczonymi w Stacji Marynarki Wojennej w Rota w Hiszpanii, zwiększa potencjał obronny, który chroni europejskie terytoria, populacje i siły NATO przed rakietami balistycznymi wystrzeliwanymi spoza strefy euro. Region Atlantyku.   Region Marynarki Wojennej EURAFCENT zapewnia logistykę i wsparcie o znaczeniu krytycznym dla wojownika, jego rodzin i floty w siedmiu krajach, umożliwiając siłom USA, sojuszniczym i krajom partnerskim dotarcie tam, gdzie są potrzebne, kiedy są potrzebne do utrzymania bezpieczeństwa, stabilności, oraz swoboda żeglugi w obszarach odpowiedzialności Europejskiego, Afrykańskiego i Centralnego Dowództwa.     Kapitan Ronel Reyes objął dowództwo Ośrodka Wsparcia Marynarki Wojennej (NSF) w Redzikowie, zastępując kapitana Johna Bartaka na stanowisku dowódcy 13 grudnia 2023 r. Uświęcona tradycją tradycja, dzielona z polskimi odpowiednikami wojskowymi, podkreśliła trwałe partnerstwo między Stanami Zjednoczonymi a Polska a zbiorowe bezpieczeństwo Europy.  

Redzikowo: Rozpoczęcie budowy amerykańskiej bazy

ekoszalin za mon.gov.pl, fot. ppor. Robert Suchy/CO MON - 14 Maj 2016 godz. 6:45
Instalacja bazy systemu antyrakietowego ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa Polski i sojuszników, nie jest działaniem agresywnym – podkreślił minister obrony Antoni Macierewicz w Redzikowie, gdzie wziął udział w uroczystości rozpoczęcia budowy bazy antyrakietowej. To naprawdę ważny dzień dla Polski, dla NATO, dla Europy, to ważny dzień dla pokoju w Europie i na świecie – dodał minister, podkreślając jednocześnie, że nigdy i w żadnej mierze te wysiłki nie miały na celu jakiegokolwiek działania agresywnego wobec kogokolwiek. Jak zaznaczył szef MON, głównym motywem, przyczyną i celem naszych wysiłków była obrona, było zwiększenie bezpieczeństwa Polski i naszych sojuszników. W uroczystej inauguracji budowy bazy wziął udział  Prezydent RP – Andrzej Duda, a także zastępca Sekretarza Obrony USA –  Robert Work, minister obrony Rumunii –  Mihnea Ioan Motoc, minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, Asystent Sekretarza Generalnego NATO –  Patrick Auroy, przedstawiciele najwyższych władz państwowych RP oraz innych państw goszczących elementy amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Europie, a także przedstawiciele władz samorządowych regionu słupskiego. System obrony przeciwrakietowej wzmocni bezpieczeństwo Polski, będąc stałym elementem infrastruktury NATO – mówił  prezydent Andrzej Duda.  Jak zauważył, choć Polska jest w NATO od kilkunastu lat, to długo czekaliśmy, aby w sensie stałym, stabilnym także i Sojusz wszedł do Polski. Właśnie dzisiaj to się dzieje – zaakcentował prezydent. Zastępca szefa Pentagonu  USA Robert Work zapewnił, że natowski system obrony przeciwrakietowej jest systemem obronnym, w pełni zgodnym z porozumieniami o kontroli zbrojeń i nie jest wymierzony w Rosję, ani nie będzie miał zdolności do zmniejszenia strategicznego potencjału odstraszania tego kraju.  Dodał, że  system został przewidziany wyłącznie do ochrony sojuszników, w tym Polski, przed zagrożeniem rakietami balistycznymi spoza obszaru euroatlantyckiego. (...) *** Na marginesie uroczystości w Redzikowie, minister obrony narodowej spotkał w się w formacie bilateralnym z zastępcą Sekretarza Obrony USA –  Robertem Workiem, a także z ministrem obrony Rumunii –  Mihnea Ioanem Motocem, *** Współpraca w obszarze obrony przeciwrakietowej jest jednym z kluczowych elementów polsko-amerykańskiego partnerstwa strategicznego. W jej ramach w kompleksie wojskowym w Redzikowie rozmieszczona zostanie amerykańska instalacja obrony przeciwrakietowej. Zapewni ona obronę Polski i dużej części europejskiego terytorium Sojuszu Północnoatlantyckiego przed ograniczonym atakiem rakietami balistycznymi, przede wszystkim z kierunku bliskowschodniego. Baza będzie miała charakter stricte defensywny. Instalacja w Redzikowie rozmieszczona zostanie w ramach budowy amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Europie (tzw. EPAA – European Phased Adaptive Approach). USA przyjęły założenie stopniowego rozwoju EPAA, dostosowanego do wzrostu zagrożeń rakietowych. Z tych względów rozmieszczenie elementów systemu zostało podzielone na trzy etapy, z których każdy wnosi nowe, ulepszone zdolności obrony przed rakietami balistycznymi. Dwa pierwsze z nich zostały zrealizowane zgodnie z harmonogramem. Wdrażanie ostatniej, trzeciej fazy rozpoczęto wraz z inauguracją budowy bazy w Redzikowie. Instalacja rozmieszczona na terytorium RP składać się będzie przede wszystkim z wyrzutni, rakiet przechwytujących typu Standard Missile-3 oraz radaru. Wspólnie z pozostałymi elementami EPAA, baza w Redzikowie będzie stanowić amerykański wkład do rozwijanego systemu obrony przeciwrakietowej NATO (tzw. NATO BMD), którego celem jest zapewnienie ochrony ludności, terytorium i sił europejskiej części NATO przed wzrastającymi zagrożeniami rakietowymi. Rozmieszczenie bazy w Redzikowie przyniesie wymierne korzyści strategiczne i obronne dla RP. Po pierwsze, zapewni ona unikalne w skali NATO zdolności do obrony przed rakietami balistycznymi średniego i pośredniego zasięgu. Zdolności takie, z uwagi na wysoki koszt oraz czasochłonność ich rozwoju, posiada niewiele państw. Po drugie, stanowić ona będzie element stałej amerykańskiej, a jednocześnie sojuszniczej, infrastruktury wojskowej w naszym kraju. Podstawą prawną rozmieszczenia bazy jest Umowa między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki dotycząca rozmieszczenia na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej antybalistycznych obronnych rakiet przechwytujących, sporządzona w Warszawie dnia 20 sierpnia 2008 r., oraz Protokół zmieniający Umowę między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki dotyczącą rozmieszczenia na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej antybalistycznych obronnych rakiet przechwytujących, sporządzoną w Warszawie dnia 20 sierpnia 2008 r., sporządzony w Krakowie dnia 3 lipca 2010 r. (Dz. U. z 2011 r. Nr 219, poz. 1298). Zakończenie budowy bazy planowane jest w 2018 r. Wtedy też powinna ona stać się elementem sojuszniczego systemu obrony przeciwrakietowej.        

Amerykańska baza w Redzikowie

Ala za sejm.gov.pl, fot. lokheedmartin.com/baza Moorestown - 25 Lutego 2016 godz. 6:37
Rozmieszczenie amerykańskiej bazy omawianego systemu w Redzikowie (Baza) nie będzie stanowić zagrożenia dla okolicznych mieszkańców. Wręcz przeciwnie, niezwykle kosztowne i unikalne w skali światowej zdolności przeciwrakietowe Bazy, pozwalające na niszczenie pocisków balistycznych, wzmocnią bezpieczeństwo regionu. Podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Tomasz Szatkowski w odpowidzi na poselskie interpelacje odpowiedział: Strategiczne znaczenie Bazy dla Polski, USA i NATO zapewni jej ponadprzeciętną obronę, co pośrednio wzmocni również bezpieczeństwo całego regionu słupskiego. Ponadto Rzeczpospolita Polska i USA będą ściśle współpracować w zakresie minimalizowania zagrożeń dla bezpieczeństwa Bazy. Powinno to przełożyć się na dodatkowe zwiększenie bezpieczeństwa jej okolic i regionu. Baza będzie zaliczać się do najwyższej kategorii obiektów chronionych. Pragnę zapewnić, że wybór Redzikowa, jako miejsca rozmieszczenia Bazy, był dokonany bardzo starannie. W analizach brano także pod uwagę m.in. kryterium bliskości dużego ośrodka miejskiego. Sumarycznie oceniono, że lokalizacja w Redzikowie jest najlepsza spośród rozpatrywanych opcji, w tym pod względem skuteczności operacyjnej systemu. Radar planowany do rozmieszczenia w Redzikowie nie będzie stwarzać zagrożenia dla życia i zdrowia okolicznych mieszkańców oraz osób pracujących w Bazie. Strona amerykańska jest zobowiązana do przestrzegania standardów ochrony środowiska i bezpieczeństwa określonych prawem Rzeczypospolitej Polskiej. Wynika to z zapisów Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki dotyczącej rozmieszczenia na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej antybalistycznych obronnych rakiet przechwytujących sporządzonej w Warszawie dnia 20 sierpnia 2008 r. i Protokołu zmieniającego tą umowę z dnia 3 lipca 2010 r. (Dz.U. z 2011 r. Nr 219, poz. 1298) oraz z Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki o statusie sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych Ameryki na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej podpisanej w Warszawie dnia 11 grudnia 2009 r. – Dz.U. z 2010 r. Nr 66, poz. 422 (Umowa SOFA RP-USA). Oznacza to, że promieniowanie elektromagnetyczne emitowane z terenu Bazy będzie musiało spełniać polskie normy. Warto dodać, że normy te są jednymi z najbardziej restrykcyjnych w Europie. Pragnę również zauważyć, że w celu potwierdzenia braku zagrożeń wynikających z emisji promieniowania elektromagnetycznego, przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej odbyli szereg spotkań eksperckich dotyczących pracy radaru w Bazie. W ich toku strona amerykańska przedstawiła analizy i poinformowała, że nie będzie zagrożenia dla okolicznych mieszkańców oraz żołnierzy służących w Bazie. Ponadto wskazała, że: •   Analogiczny radar funkcjonuje od wielu lat w centrum testowym Agencji Obrony Przeciwrakietowej USA w mieście Moorestown; w odległości ok. 1 km od radaru zlokalizowana jest m.in. szkoła podstawowa i centrum handlowe; nie stwierdzono żadnego szkodliwego wpływu działania tego radaru na zdrowie ludzi; •   Przez około 90% czasu pracy radar nie będzie emitował promieniowania elektromagnetycznego; •   Przez 85% czasu, w którym radar będzie emitował promieniowanie elektromagnetyczne, wiązka radaru będzie skierowana powyżej 75° nad horyzontem; •   Tożsame radary funkcjonują od wielu lat na amerykańskich krążownikach i niszczycielach wyposażonych w morski system Aegis BMD, nie stwarzając zagrożenia dla obsługujących je załóg. Odpowiadając na pytanie dotyczące oceny oddziaływania na środowisko planowanej inwestycją informuję, że zgodnie z postanowieniami ww. umów Rząd USA jest zobowiązany do przestrzegania w Polsce naszego prawa ochrony środowiska. Standardy ochrony środowiska stosowane przez Stany Zjednoczone Ameryki dokładnie odzwierciedlają bardziej restrykcyjne spośród tych, które są stosowane zarówno przez Rzeczpospolitą Polską, jak i Stany Zjednoczone Ameryki lub standardy przewidziane w innych umowach międzynarodowych. Dotyczy to m.in. zapewnienia, że Baza nie będzie stanowiła zagrożenia dla okolicznych mieszkańców i środowiska naturalnego w pobliżu instalacji. Jednocześnie, zgodnie z Umową SOFA RP-USA, rozpoczęcie przez Siły Zbrojne USA prac budowlanych na terenie uzgodnionych obiektów i terenów (do których zalicza się również Baza), nie wymaga opracowania oceny oddziaływania na środowisko. Jednakże, zgodnie z postanowieniami tej umowy, Siły Zbrojne USA przed rozpoczęciem robót budowlanych w Bazie przekazały dokumentację techniczną dotyczącą planowanych robót. Podlegała ona analizie przez właściwe organy resortu obrony narodowej, także z punktu widzenia norm ochrony środowiska. W jej wyniku resort obrony narodowej uzgodnił możliwość podjęcia planowanych robót budowlanych w Bazie. Ponadto inwestycje Sił Zbrojnych RP na jej terenie są realizowane zgodnie z przepisami prawa Rzeczypospolitej Polskiej. Dotychczasowe obliczenia i symulacje działania systemu potwierdzają, że zarówno Baza, jak i radar w Redzikowie nie będą negatywnie wpływać na zdrowie oraz codzienne życie mieszkańców. Niezależnie od typu amerykańskiego radaru rozmieszczonego w Bazie, Stany Zjednoczone Ameryki są zobowiązane do zapewnienia, że nie będzie on stwarzał niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia mieszkańców jej okolic oraz osób pracujących na jej terenie.

Radary Pentagonu w Redzikowie

Film Paweł Kaczor / info. trojmiasto.gazeta.pl / fot. Lockheed Martin - 27 Marca 2014 godz. 12:44
Koncern Raytheon, decyzją Departamentu Obrony USA, otrzymał dodatkowo 45 mln USD na dostawę stacji radarowej N/SPY-1(D) i radaru kierowania ogniem Mk-99, które mają zostać zainstalowane w Redzikowie pod Słupskiem do marca 2016r. Urządzenia będą częścią systemu tarczy antyrakietowej.