Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Sanepid skontrolował ośrodki wypoczynku dzieci i młodzieży

Autor Ala za SAnepid Szczecin 13 Sierpnia 2024 godz. 12:06
Do dnia 5 bm. organizatorzy zgłosili do bazy wypoczynku prowadzonej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej 3230 wypoczynków, w tym 1988 w obiektach hotelowych lub innych obiektach świadczących usługi, 507 w obiektach używanych okazjonalnie do wypoczynku, 49 turnusów obozów pod namiotami ze stałą infrastrukturą komunalną oraz 81 turnusów bez stałej infrastruktury komunalnej, a także 605 form w miejscu zamieszkania (półkolonii), w których wypoczywało ogółem 146 024 dzieci i młodzieży. Większość wypoczynków odbywała się we właściwych warunkach sanitarno - higienicznych.

W trakcie wypoczynku letniego Państwowa Inspekcja Sanitarna skontrolowała 441 turnusów, przeprowadzając 473 kontrole, tj.:

209 turnusów w obiektach hotelowych lub innych obiektach świadczących usługi hotelarskie,

71 turnusów w obiektach używanych okazjonalnie do wypoczynku świadczących usługi,

49 turnusów obozów pod namiotami,

112 turnusów w miejscu zamieszkania.

Łącznie w skontrolowanych placówkach do dnia 5 sierpnia 2024 r. wypoczywało 21 931 dzieci i młodzieży 

Stwierdzone nieprawidłowości dotyczyły 18 turnusów i obejmowały:

niewłaściwy stan sanitarno-techniczny pomieszczeń sanitarno-higienicznych oraz pokoi,

brak aktualnej dokumentacji zdrowotnej personelu,

niedostateczna liczba urządzeń sanitarnych,

brak bielizny pościelowej na kołdrach i poduszkach oraz brak prześcieradeł,

niewłaściwy stan sanitarno-higieniczny oraz techniczny ścian, sufitów i podłóg pomieszczeń bloku żywienia,

niewłaściwy stan sanitarno-techniczny ścian i sufitów w pomieszczeniach sanitarno-higienicznych dla pracowników,

nieprawidłowe przechowywanie żywności,

niewłaściwy stan sanitarno-higieniczny urządzeń w pomieszczeniach bloku żywienia.

W zakresie Higieny Dzieci i Młodzieży wydano 3 decyzje płatnicze, a także 1 merytoryczną za stwierdzone nieprawidłowości oraz wystawiono łącznie 9 mandatów karnych na sumę 2100 zł. Ponad to, w zakresie Higieny Komunalnej wydano 2 decyzje płatnicze, a także 7 merytorycznych za stwierdzone nieprawidłowości oraz wystawiono łącznie 8 mandatów karnych na sumę 2900 zł. Natomiast w zakresie Higieny Żywności i Żywienia wydano 12 decyzji płatniczych, a także 10 merytorycznych za stwierdzone nieprawidłowości oraz wystawiono łącznie 16 mandatów karnych na sumę 4900 zł.

Do powiatowych inspektorów sanitarnych wpłynęło 18 interwencji, z czego 10 okazało się zasadnych, a 8 niezasadnych.

Czytaj też

Lody z bakteriami w nadmorskich miejscowościach

Ala za WSSE Szczecin, fot. archiwwum - 16 Lipca 2024 godz. 7:43
W pasie nadmorskim aż 50 procent próbek lodów zawierało bakterie Enterobacteriaca. Zachodniopomorski sanepid przeprowadził kontrole w całym województwie. W skali pasa nadmorskiego wyniki są niższe i wynoszą 37 procent, ale i tak muszą budzić zaniepokojenie.  W aż 37 proc. pobranych próbek lodów na północno-zachodnim wybrzeżu Polski wykryto nieprawidłowości. Jak podał rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie, dotyczyły one zawartości nadmiernej liczby bakterii Enterobacteriaceae, wywołującej dolegliwości jelitowe.Jest jednak lepiej niż przed rokiem. Natomiast w aż 75 z 205 próbek lodów pobranych w całym województwie badacze z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie zauważyli nieprawidłowości w liczbie bakterii Enterobacteriaceae. Choć występują one naturalnie w naszym jelicie grubym, to ich nadmiar jest szczególnie niebezpieczny dla osób o obniżonej odporności. Pocieszające jest to, że w próbkach nie było drobnoustrojów chorobotwórczych, takich jak salmonella czy listeria monocytogenes. W pasie nadmorskim obejmującym powiaty: gryficki, kamieński, kołobrzeski, koszaliński, sławieński oraz miasto Świnoujście pobrano 90 próbek lodów i zakwestionowano połowę. Na 41 skontrolowanych lodziarni w 15 (75 próbek) przekroczona była ilość bakterii enterobacteriacae. Sanepid w 7 przypadkach wydał decyzje administracyjne, nakazujące mycie i dezynfekcję sprzętu, powierzchni produkcyjnych oraz przedłożenie wyników badań potwierdzających, że były skuteczne.  Pozostałych przedsiębiorców poinformowano o konieczności wzmożenia działań sanitarnych. Dodajmy, że w 2022 r. zakwestionowano 44 proc. pobranych próbek, a przed rokiem 42 proc.     

Lody jemy na potęgę

Newseria - 22 Sierpnia 2019 godz. 12:13
Rośnie sprzedaż lodów. Polacy sięgają po nie nie tylko dla ochłody, lecz także na poprawę humoru. Choć na rynku pojawia się coraz więcej oryginalnych smaków, pozostajemy wierni tym tradycyjnym – śmietankowym, czekoladowym i owocowym. Najchętniej sięgamy po lody gałkowe lub familijne, w dużych opakowaniach, ale w upalne dni rośnie sprzedaż lodów na patyku. Coraz większą uwagę zwracamy na skład i opakowanie. – Rok 2018 był rekordowy pod względem sprzedaży i konsumpcji lodów w Polsce. Firma PPL Koral w sezonie sprzedała prawie 60 mln litrów lodów, a w tym roku czerwiec był rekordowym miesiącem w 40-letniej historii firmy. Trzeba pamiętać o tym, że Polacy lody jedzą impulsowo. Jak pogoda za oknem jest bardzo dobra, słońce świeci, sięgamy po lody dla ochłody, dobrego smaku, który pamiętamy jeszcze z dzieciństwa, czy dla poprawy nastroju – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Olga Walentynowicz z PPL Koral.   Polacy jedzą coraz więcej lodów, ale do czołówki, jak np. Nowa Zelandia z 25 litrami lodów, USA z 20 czy Szwecją ze spożyciem ponad 10 litrów na osobę, sporo nam brakuje. – Na konsumpcję lodów składa się bardzo wiele czynników, m.in. zamożność społeczeństwa, kwestie społeczne, na przykład to, czy wychodzimy często do restauracji, czy jemy na mieście, a także dostępność lodów w sklepach. Prognozy są bardzo pozytywne, a sprzedaż cały czas ma rosnąć – ocenia Olga Walentynowicz.   Zdanych PPL Koral wynika, że w sprzedaży królują tradycyjne smaki, które pamiętamy z dzieciństwa. Najpopularniejszy jest smak śmietankowy (39 proc.), czekoladowy i owocowy (odpowiednio 25 i 23 proc.). Na eksperymenty decydujemy się raczej rzadko. Ubiegłoroczne badanie wskazało, że zaledwie 13 proc. konsumentów sięga po nietypowe smaki. – Polacy nie przepadają za takimi nowościami jak lody o smaku szpinaku. Bardziej idziemy w te tradycyjne smaki, ale takie, które do tej pory nie pojawiały się w lodach. W tym roku hitem są lody makowe w białej czekoladzie z marcepanem. To są smaki, które znamy, natomiast są zaskoczeniem, jeżeli podamy je w formie lodów – wskazuje Walentynowicz.   Najchętniej sięgamy po lody gałkowe (30 proc.), a jeśli wybieramy te w opakowaniu, to najczęściej są to lody familijne, w dużym pudełku (29 proc.). Znacznie rzadziej wybieramy lody na patyku i w rożku, choć dużo zależy od pogody. – Deklaracje w badaniach nad ulubioną formą lodów to jedno, natomiast jeżeli pogoda jest bardzo dobra, nadchodzą upały, to Polacy zdecydowanie sięgają po lody impulsowe. Lody na patyku są wtedy na pierwszym miejscu, bo przynoszą natychmiastową ochłodę – komentuje Walentynowicz.   Choć przy wyborze lodów najczęściej kierujemy się ceną (41 proc.), to coraz większą wagę przywiązujemy do składu i zawartości naturalnych składników, a także formy podania (odpowiednio 38 i 36 proc.). Marka produktu liczy się przede wszystkim dla osób powyżej 50 lat. – Konsumenci są coraz bardziej wymagający i coraz bardziej świadomi. Zwracają coraz większą uwagę na skład produktów i producenta. Dlatego producenci muszą się coraz bardziej starać i zwracać uwagę na wszystko – od składu po opakowania i sposób sprzedaży. Z naszego doświadczenia wynika, że Polacy zwracają również dużą uwagę na opakowanie lodów. My staramy się zawsze zaskakiwać, były lody w słoiku, a w tym roku są lody w opakowaniu z hologramem – wymienia Olga Walentynowicz.