Samolot dnia zagłady” po angielsku „doomsday plane”, to nieoficjalna nazwa samolotu do sprawowania latającego centrum kontroli i dowodzenia dla najwyższych władz państwowych w przypadku wojny atomowej. Jedynym dwoma krajami, które dysponują takimi maszynami, są Stany Zjednoczone i Rosja.
Rosyjski samolot dnia zagłady
Ił-80 to rosyjski doomsday plane, który ostatnio został publicznie pokazany 9 maja 2010 roku, gdy przelatywał nad Moskwą w ramach defilady wojskowej z okazji rosyjskiego Dnia Zwycięstwa. Jest to głęboko przebudowany i zmodyfikowany samolot pasażerski Ił-86. Jego wyróżniającym elementem jest „garb” na przedniej części kadłuba, w którym znajdują się elementy elektroniczne i łączności.
Tak jak w przypadku amerykańskiego samolotu Boeing E-4B, tak samo w przypadku Ił-80 o wyposażeniu samolotu wiadomo niewiele, a jeszcze mniej informacji jest oficjalnie potwierdzonych. Wiadomo, że Ił-80 prawie w ogóle nie ma okien, a kabinę pilotów od reszty oddziela specjalne przegroda. Prawdopodobnie ma to zminimalizować efekt impulsu elektromagnetycznego (EMP), który pojawia się w efekcie eksplozji ładunku jądrowego.
Ministerstwo Obrony Rosji zaprezentowało grafiki z planowanym na 9 maja ugrupowaniem marszowym, kołowym i lotniczym. Oczywiście różne wydarzenia pogodowe i techniczne mogą zmienić te plany. Nie jest również znana oprawa propagandowa parady. Wiadomo tylko, iż jak zawsze, przemówienie wygłosi prezydent Putin. Obserwatorzy życia politycznego w Rosji spekulują czy 9 maja przemówienie to będzie standardowe czy np. Rosja oficjalnie wypowie wojnę Ukrainie lub Rosja ogłosi mobilizację wojska do stanów wojennych.W czasie parady będzie sporo elementów związanych z wojną na Ukrainie, jak choćby przelot samolotów Mig-29SMT w szyku w kształcie litery Z. Litera ta malowana na rosyjskich pojazdach wojskowych, stała się już rosyjskim symbolem wojny na Ukrainie.