Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Koszalin: Jest zgoda na wznowienie rozbiórki wiaduktu w ciągu Alei Monte Cassino.

Autor Ala, fot. Piotr Walendziak 2 Grudnia 2021 godz. 6:53
Dziś rozpocznie się rozbiórka nitki południowej wiaduktu. będzie to możliwe dlatego, że do ratusza wpłynęło prawomocne postanowienie wydane w tej sprawie przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Szczecinie.

- We wtorek Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Szczecinie przeprowadził na miejscu bardzo szczegółową kontrolę wykonania przez nas wszystkich zaleceń. Chodzi m.in. o zabezpieczenie miejsca budowy oraz infrastruktury podziemnej, czyli wodociągu i gazociągu. Na tej podstawie wydał decyzję o pozwoleniu na wznowienie prac. Firma Intop będzie mogła w czwartek powrócić na plac budowy - poinformował rzecznik koszalińskiego ratusza Robert Grabowski.

Wiadukt w ciągu krajowej „szóstki” został zamknięty dla ruchu w marcu ubiegłego roku. Groził zawaleniem. Rozbiórką, projektem i budową nowego obiektu zajęło się konsorcjum dwóch firm z liderem Intop Skarbimierzyce. Zobowiązało się zrealizować zadanie za blisko 36 milionów złotych.

 

Czytaj też

Wiadukt: Miasto nie ucierpiało na jego zawaleniu. Prokuratura powołała nowy zespół biegłych

Film eWok - 4 Kwietnia 2024 godz. 9:03
21 kwietnia br minie dwa i pół roku od momentu gdy jedna nitka wiaduktu na AL. Monte Cassino runęła na będącą w ciągłym ruchu ul. Batalionów Chłopskich. Tylko cud spowodował, że nikt nie zginął. Do dziś nie znamy odpowiedzi na pytania o to, co spowodowało - będącego w trakcie rozbiórki - zawalenie wiaduktu ani o to, kto odpowiada za tę katastrofę. Wiadomo natomiast, że prokuratura odrzuciła wniosek władz miasta, które wnosiły o uznanie jej w tej katastrofie za stronę pokrzywdzoną. Dziś, gdy już przejeżdżamy po nowiutkim wiadukcie rzadko myślimy o tym, że uległ on katastrofie budowlanej. Ba, śmiejemy się twierdząc w towarzyskich rozmowach, że jego zawalenie ustanowiło rekord Polski w rozbiórkach wiaduktów. Nie wszystkim jest jednak do śmiechu Życie kilku koszalinian zostało wystawione na ogromne niebezpieczeństwo. Dziś za wcześnie stwierdzać co doprowadziło do tego dramatu. Prokuratura Okręgowa w Koszalinie od razu wszczęła śledztwo w  tej sprawie. Bada, czy doszło do sprowadzenia  katastrofy  wielkich rozmiarów zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu. - Przestępstwo to jest zagrożone karę pozbawienia wolności do 10 lat– informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej, prokurator  Ryszard Gąsiorowski.  Prokuratorzy prowadzący sprawę mają ustalić nie tylko to, czy ulica Batalionów Chłopskich powinna zostać zamknięta dla ruchu, ale także to, czy wiadukt zaczęto rozbierać od właściwej strony. Pod lupę wzięli też sam przebieg prac, stan obiektu, który mógł przyczynic sie do zawalenia oraz wybór metody rozbiórki. Dlatego powołano biegłego. - Prokuratorzy odrzucili jego ekspertyzę - mówi prokurator Gąsiorowski. - Była ona zbyt pobieżna, a biegły był specjalistą z zakresu budownictwa ogólnego. Zdecydowano się zasięgnąć opinii specjalistów, naukowców od konstrukcji mostów. Takich znaleźliśmy na Śląsku i teraz czekamy na ich opinię - wyjaśnia rzecznik Prokuratury.  Wiadomo za to, że miasto nie uzyska statusu strony pokrzywdzonej. - Prokuratorzy prowadzący sprawę przesłuchali władze miasta i ustaliły, że nie doszło żadnego uszkodzenia miejskiego mienia - poinformował Gąsiorowski.  Na pytanie o to, kto podjął decyzję dotyczącą organizacji ruchu w trakcie rozbiórki wiaduktu prokurator Gąsiorowski uchyla się od odpowiedzi twierdząc, że "z pewnością te informacje znajdują się aktach sprawy, które obecnie są w posiadaniu biegłych sporządzających opinię".  Zwróciliśmy się także do Zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru budowlanego, który wydawał pozwolenia na rozbiórkę i budowę wiaduktu. Otrzymaliśmy taka odpowiedź:  Sądzimy, że taką decyzję podjął wykonawca robót w uzgodnieniu z koszalińskim Zarządem Dróg i Transportu. Dlatego zapytanie w tej sprawie skierowaliśmy do ZDiT. Na odpowiedź tej miejskiej spółki jak i na ustalenia prokuratury czekamy.