Jeżeli ruszy to już z zupełnie nową działalnością. - Chcemy, aby Kreślarnia stała się miejscem wspierającym rozwój kultury studenckiej – mówi Agnieszka Kowalska, rzecznik prasowy Politechniki Koszalińskiej. Dlatego planuje się, że „Kreska“ będzie miejscem wystawiania spektakli teatralnych. Będzie tam prowadził działalność Akademicki Klub Filmowy, który teraz funkcjonuje w akademikach. - Planujemy też organizację koncertów różnych zespołów. W Kreślarni będą się odbywały próby naszego chóru oraz Akademickiego Klubu Tańca – dodaje rzecznik prasowy uczelni. Jedno jest pewne, Kreski do jakiej przyzwyczailiśmy się od lat, z dyskotekami i koncertami już na pewno nie będzie. Dlaczego w ogóle doszło do zamknięcia tego najmodniejszego klubu w mieście. Tu zdania są różne. „Politechnika Koszalińska odebrała prowadzenie klubu Kreślarnia stowarzyszeniu „Millennium” – informował swego czasu lokalny dziennik. Oficjalnie otrzymaliśmy jednak od Politechniki Koszalińskiej zupełnie inną przyczynę zamknięcia klubu: „Kreślarnia jest na razie nieczynna, bo prowadzące ją dotąd stowarzyszenie Millennium od tego roku akademickiego niepodziewanie zrezygnowało z działalności“ – napisano w przesłanym do naszej redakcji e-mailu. Studentów z pewnością bardziej od powodów zamknięcia klubów interesuje to, kiedy zostanie on znów otwarty. Nie mamy dla nich jednak dobrych wiadomości. Obecnie władze uczelni wspólnie z samorządem studenckim pracują nad nową formułą działalności klubu. „Kreska ma być też miejscem dla typowo studenckich imprez, czyli otrzęsin dla studentów pierwszego roku, imprez wspierających akcję Wrzuć miedziaka dla dzieciaka, juwenaliów. Przygotowanie „nowej” Kreślarni wymaga jeszcze przeprowadzenia remontu, m.in. przygotowania sceny. Zakładamy, że Kreślarnia rozpocznie działalność w roku 2017, ale dokładnego terminu nie podajemy“ – twierdzi rzecznik uczelni.