Zadaniem młodych poszukiwaczy smaków było zaprezentowanie – poprzez wyszukanie w rodzinnych pamiątkach i dokumentach, fotografiach lub na podstawie rozmów – tradycyjnych przepisów znanych w rodzinie uczestnika od co najmniej dwóch pokoleń. Do tegorocznej, już trzeciej, edycji konkursu uczniowie ze szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych zgłosili 56 potraw – dania mięsne, rybne, warzywne oraz ciasta.
– Naszą siłą jest różnorodność i tradycja naszych dziadków. Konkurs „Poszukiwacze smaków” to z jednej strony nauka o produktach tradycyjnych i budowanie tożsamości kulinarnej, a z drugiej możliwość poznawania nowych produktów, które w przyszłości mogą uzyskać wpis na ministerialnej liście. Cieszę się, że coraz więcej uczestników startuje ze szkół podstawowych – mówił wicemarszałek województwa Jarosław Rzepa.
„Sentymentalna Watruszka” zwyciężyła
Najmłodsi uczestnicy, a więc uczniowie szkół podstawowych, dotarli do największej liczby przepisów swoich dziadków i pradziadków. Uczniowie do konkursu przysłali przepisy na kluseczki babci, bułeczki drożdżowe, pierniki z marchwi czy tort babci Wandzi. W tej kategorii zwyciężyła Joanna Szmelter, która do konkursu zgłosiła „Sentymentalną Watruszkę””, czyli bułeczki drożdżowe. Ciasto zostało przygotowane według przepisu prababci Józefy. „Watruszki”, zgodnie z ukraińskim przepisem, mogą być podawane na słodko lub wytrwanie. W pierwszym przypadku farsz stanowi twaróg przetarty z masłem, śmietaną, cukrem i żółtkami i jeśli ktoś lubi z rodzynkami. W wersji wytrawnej zamiast twarogu należy użyć ugotowanych i przeciśniętych przez praskę ziemniaków, podsmażonej na maśle cebuli i koperku. Wśród najmłodszych uczestników drugie miejsce zajął Kajetan Grządziel ze SP nr 3 w Gryficach, który do konkursu zgłosił „Kugelis ze skwarkami”. Trzecia lokata przypadała w tej kategorii Jakubowi Tomali za przepis "Festiwal pierogów i czerwony barszcz na zakwasie”.
Najlepsze pierogi to te z kaszą i grzybami
Gimnazjaliści do konkursu zgłosili dziewięć propozycji, a wśród nich: „Zupę z zielonego groszku”, „Ciasto salceson”, „Ptasie mleczko”, „Kacze udo podane z pęczakiem, suszonymi grzybami i modrą kapustą”, „Potrawkę z kurczaka w sosie cytrynowym z ryżem i rodzynkami” i „Sernik świąteczny”. W tej kategorii zwycięstwo powędrowało do Patryka Adamowicza z Gimnazjum nr 29 w Szczecinie za „Pierogi z kaszą gryczaną i grzybami”. Drugie miejsce zajął Krzysztof Dzierbunowicz z gimnazjum w Drawnie, który zgłosił do konkursu „Kiełbasę dzika z nad Drawy” przepisu pradziadka Józefa. Kiełbasa ta gości zawsze na stole podczas świąt wielkanocnych i bożonarodzeniowych w rodzinie Dzierbunowiczów, a swój smak z pewnością zawdzięcza przyprawom, wśród których znajduje się jałowiec, majeranek, czosnek, pieprz i sól. Trzecią lokatę w tej kategorii zajął Kacper Grządziel III za „Lepioszkę z sosem jogurtowym”.
Prażuchy górą
„Prażuchy prababci Józefy" to danie, które zapewniło zwycięstwo Wiktorii Orzechowskiej z Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Szczecinie. Podstawą tego dania są ziemniaki z boczkiem, mąką i cebulą. Nazwa tej potrawy pochodzi od wyprażania mąki, którą zasypuje się ugotowane ziemniaki, a następnie ubija pałką na kleistą masę. Zazwyczaj podawane są razem z rzadką zupą np. zalewajką lub zsiadłym mlekiem. – Tradycja wytwarzania potrawy była kontynuowana przez mojego dziadka Stefana Orzechowskiego urodzonego i zamieszkałego do 1946 r. w Bogucinie – mówiła podczas finału konkursu Wiktoria. W tej kategorii II miejsce zajął Mateusz Krata za „Faworki drożdżowe z rumem i skórką z cytryny”, a trzecie „Szarlotka po Staropolsku” z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. Wincentego Witosa w Płotach.
Uczniowie do konkursu zgłosili też takie dania jak: „Makownik świąteczny”, „Domowe przetwory (NIE) zwykłe dżemy”, „Śledzik pod pierzynką”, „Kotlety z kaszy jaglanej i twarogu z gzikiem”, „Śledzie z jałowcem z Puszczy Goleniowskiej.
Zwycięskie dania wybrała komisja konkursowa w składzie: Iwona Karwowska, Olgierd Kustosz, Jaromir Palusiński, Bolesław Sobolewski, Lucjan Bąbolewski, Andrzej Binka, Agnieszka Kołodziej i Paulina Makatun-Hałas.