Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Koszalinianie w europejskiej stolicy hazardu

Autor Art, fot. Marek Rzemieniewski 2 Marca 2016 godz. 11:55
„Gorące, i to dosłownie, pozdrowienia dla wszystkich mieszkańców miasta, a przede wszystkim dla prezydenta Piotra Jedlińskiego ze słonecznej Pogorii przesyłają koszalińskie Wilki Morskie".

Trwa rejs uczniów z naszego miasta po Morzu Śródziemnym żaglowcem Pogoria.To jeden z elementów obchodów 750-lecia Koszalina.

-       Nareszcie pogoda nam trochę dopisała i w poniedziałek, tuż po śniadaniu postanowiliśmy płynąć – mówi Marek Rzemieniewski, kapitan Pogorii oraz komandor Klubu Morskiego Tramp Mielno. – Usunęliśmy zatem nasze stałe połączenie z lądem czyli trap, zebraliśmy cumy i ruszyliśmy w rejs. Prosto do Nicei – kontynuuje kapitan. Do stolicy Lazurowego Wybrzeża Pogoria z koszalinianinami na pokładzie dotarła w nocy. – Przekonaliśmy się, że atrakcje Nicei - nadmorska promenada długości aż 7 km długości i otaczające a z trzech stron miasto  góry – zapierają dech w

piersiach. Do Nicei warto przyjechać o każdej porze roku! Na dodatek ta temperatura... Mieliśmy w cieniu 18 stopni Celsjusza. Zdajemy sobie sprawę, że w Polsce o takiej pogodzie można tylko pomarzyć… Na dodatek ulegliśmy pokusie i odwiedziliśmy europejską stolicę hazardu – Monte Carlo. To przede wszystkim wielki port jachtowy, a w zasadzie kilka zatok wypełnionych po brzegi mniejszymi lub większymi jachtami. Te największe cumują w głównym basenie portowym przy ulicy Basenowej (Route de la Piscine), lub, gdy są za duże, na redzie portu. Trzeba wiedzieć, że tu

obowiązuje zasada, że droższy jacht "wypiera" tańszy, W Monte Carlo, jak i na całym Lazurowym Wybrzeżu obowiązuje specyficzny strój - biel, biel i jeszcze raz biel. Tu kapelusz (panama), pasek i buty to obowiązkowe elementy ubioru każdego… Dodajmy, że koszalinianom w rejsie towarzyszą dwaj Włosi - Tarek i Henrik.

Poprzedni artykuł

Czytaj też

Wielkanocny rejs po Morzu Śródziemnym

eWok, fot. eWok - 14 Grudnia 2016 godz. 9:20
Uczniowie koszalińskich szkół po raz kolejny wezmą udział w rejsie po Morzu Śródziemnym. Znajdzie się koja i dla Ciebie.  Co trzeba zrobić, aby zostać załogantem STS Pogorii? Należy najpierw wziąć udział w konkursie, a następnie zostać jego laureatem lub jeszcze lepiej zwyciężyć. Można także wykupic sobie pobyt. Kapitan Marek Rzemieniewski (z lewej) i jego zastępca Jarosław Jaśkiewicz. – Zorganizowane zostaną dwa konkursy – wyjaśnia Marek Rzemieniewski, kapitan Pogorii oraz komandor Klubu Morskiego Tramp Mielno. – Konkurs fotograficzny i wiedzy ekologicznej. - Konkurs fotograficzny odbędzie się pod nazwą “Piękno koszalińskiego” jego organizatorem będzie ZS nr 2, a honorowym patronem Piotr Jedliński, prezydent Koszalina. Natomiast za konkurs wiedzy ekologicznej odpowiadać będą pracownicy Urzędu Miejskiego – dodaje kapitan Rzemieniewski. Pogoria może zaokrętować aż 45 osób. Pozostałą część załogi mogą stanowić osoby dorosłe. Rejs odbędzie się w terminie od 14 do 23 kwietnia 2017 roku. W tym dwa dni “zabiorą” dojazdy. Pełny koszt tej morskiej wyprawy to dla młodzieży 1800 złotych. Laureaci konkursów otrzymają dofinansowanie w wysokości co najmniej 50%, a zwycięzcy konkursów 100%. Dorośli muszą zapłacić 200 złotych więcej, czyli 2 tys. złotych. Od razu dodajmy, że to całkowity koszt brutto, w którym zawarte są wszelkie opłaty łącznie z kosztami dojazdu i powrotu do Włoch, opłat portowych i wyżywienia. Chętni proszeni są o kontakt pod numerem telefonu Prosimy o zgłaszanie się. Kontakt: 696818558 (Marek Rzemieniewski). Wiadomo, że zaakrętownie nastąpi w Wielką Sobotę w jednym z portów w okolicy Genui. – Ze względu na datę zaokrętowania rejs ten nazwaliśmy “Wielkanoc na Morzu Śródziemnym” – mówi Jarosław Jaśkiewicz, zastępca kapitana Pogorii. – Rejsy te organizujemy od 2001 roku. Zdarzało sie, że wypływaliśmy na Morze Śródziemne nawet dwa razy w roku. Ten przyszłoroczny będzie już naszym dziewiętnastym – dodaje Jaśkiewicz.. Na razie trasa rejsu jest jednak nieznana. - Popłyniemy w nieznane. Trasa zależy bowiem nie tylko od nas, ale także od strony włoskiej oraz od aktualnej prognozy pogody – wyjaśnia kapitan Pogorii. - Mamy oczywiście przygotowanych kilka wariantów tras. Ogólnie to Liguria i Toskania od strony włoskiej oraz wyspy toskańskie wraz z Elbą oraz Prowansja, czyli Riwiera Francuska oraz Korsyka. Ten rejs na pewno odbędzie się w tym akwenie. Nie wiemy jednak, czy wybierzemy trasę południowo-zachodnią czy północno-wschodnią – mówi Rzemieniewski. Rejs Pogorią to przede wszystkim przygoda życia. Odbywać sie będzie w ramach tzw. Sail Training, który zapewnia niekonwencjonalny i skuteczny sposób budowania wielu przydatnych umiejętności. Dzięki pobytowi na okręcie młodzież poczuje jak pachnie i smakuje morze. Będzie zmuszona wykonywać swoją pracę bardzo odpowiedzialnie, bo efekty tych działań dotyczyć będą nie tylko ich samych, ale także i ich kolegów. – To brzmi może nieco trywialnie, ale na żagłowcu to podstawa – zapewnia kapitan. Uczestnicy wyprawy będą nie tylko żeglować, ale i zwiedzać. Pogoria zawinie do kilku portów, gdzie będzie dla uczestników także czas wolny.

Koszalinianie na Pogorii

Art, fot. Marek Rzemieniewski - 29 Lutego 2016 godz. 9:11
W ramach obchodów 750-lecia Koszalina trwa rejs uczniów z naszego miasta po Morzu Śródziemnym żaglowcem Pogoria. - Po 22 godzinnej podróży dotarliśmy wreszcie do Loano. W tym włoskim porcie zacumowana była Pogoria – mówi Marek Rzemieniewski, kapitan Pogorii i komandor Klubu Morskiego Tramp Mielno. - Najpierw odbyło się zaprowiantowanie i zakwaterowanie. Następnie załoga zapoznała się ze statkiem i kilometrami zainstalowanych tu lin. Start rejsu opóźniają nieprzyznane warunki pogodowe – dodał kapitan. Załogantami Pogorii są zwycięzcy międzyszkolnego konkursu, który przeprowadzono pod hasłem „Morskie miasto Koszalin - historia i teraźniejszość”.  Rejs Pogorią trwa od 26 lutego do  6 marca br. Biorą niej udział: Małgorzata Tarasewicz, Ernest Królik i Hanna Kirejczyk. Ich wyjazd ufundował prezydent Koszalina Piotr Jedliński. Dofinansował też w połowie udział w rejsie dla kolejnych dziesięciu uczniów, których wytypowały koszalińskie szkoły.   STS Pogoria – polski żaglowiec, stalowa, trójmasztowa barkentyna  zbudowana w 1980 r. w Stoczni Gdańskiej. Ma wymiary: dł. kadłuba 40,9 m, wys. 33,5 m, załoga 7+46 osób. Pogoria jest malowana na biało z szerokim niebieskim pasem, czym odróżnia się od bliźniaczej „Iskry” z pasem czerwonym.   Pogoria jest pierwszym dużym żaglowcem zaprojektowanym przez polskiego konstruktora statków – inż. Zygmunta Chorenia Pogoria  powstała na zamówienie Telewizji Polskiej (a dokładniej: Radiokomitetu) dla Bractwa Żelaznej Szekli. Bractwo powstało z inicjatywy kpt. Adama Jassera  w 1971 r. i dorobiło się z czasem własnej audycji w TV pod nazwą  Latający Holender prowadzonej przez kpt. Krzysztofa Baranowskiego. Pierwszym kapitanem „Pogorii” został były kpt. „Iskry” kmdr por. Piotr Bigaj, który następnie oddał dowództwo Krzysztofowi Baranowskiemu. Znaki przypominające krzyże, które przez wiele lat nosiła Pogoria na żaglach rejowych, to cztery skrzyżowane szekle, symbol Bractwa. Żaglowiec „Pogoria” zwodowano, gdy I sekretarzem KC PZPR był Edward Gierek, pochodzący z Sosnowca, miasta Zagłębia Dąbrowskiego. Z Zagłębia pochodziło też wielu działaczy politycznych i decydentów tamtego okresu, a wśród nich szef Radiokomitetu, pierwszego armatora Pogorii – Maciej Szczepański. Na terenie Dąbrowy Górniczej, najrozleglejszego miasta Zagłębia, znajduje się zbiornik wodny – Pogoria I otoczony kilkunastoma ośrodkami wypoczynkowymi i klubami żeglarskimi. Swoje pierwsze kroki żeglarskie właśnie tutaj stawiał Maciej Szczepański – i stąd właśnie nazwa żaglowca.