- Na razie nie wiadomo, w jakim ogólnie znajdują si stanie – wyjaśnia kapitan Barbara Sołocha, oficer prasowy komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej. – Osoby te nie były zakleszczone. Na miejscu pracują trzy zastępy straży pożarnej. Przejazd nie był zabezpieczony rogatkami. Przed wjazdem znajdował się tylko znak „Stop” – dodała kapitan. My dodajmy, że kierowcy udający się tą drogą muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu.