Miniony weekend przyniósł pierwszą porażkę beniaminka z Przodkowa, który poległ w Manowie z Leśnikiem. Kibice w Koszalinie do ostatniej sekundy oglądali walkę Bałtyku Koszalin. Trzeciej porażki z rzędu doznali podopieczni Tadeusza Żakiety.

Koszaliński Bałtyk zremisował 2:2 z Lechią II Gdańsk. Szczęśliwy jeden punkt gospodarzom zapewnił Kamil Wółkiewicz, który w doliczonym czasie gry strzałem głową zdobył upragnioną wyrównującą bramkę. Sędzia nie pozwolił już wznowić gry. Dodajmy, że Wółkiewicz zdobył, również pierwszą bramkę dla Bałtyku.

Kolejnej porażki doznali trzecioligowi piłkarze koszalińskiej Gwardii. Podopieczni trenera Tadeusza Żakiety ulegli w Szczecinie rezerwom Pogoni 0:1.

Sędzia piłkarski Przemysław Szocik zamienia gwizdek i chorągiewkę na nóż i łopatkę do smażenia. Dwie pasje młodego arbitra.

- Chcę pokazać, że sportsmenki, a konkretnie – piłkarki ręczne, są również kobiece – mówi Karolina Kalska, szczypiornistka Energa AZS Koszalin i autorka bloga modowego http://pilkarka.blogspot.com/.

Gwardia Koszalin ma za sobą kilka słabszych spotkań. Podopieczni trenera Tadeusza Żakiety potrzebują punktów, by poprawić swoje miejsce w tabeli. Najbliższą okazją do wywalczenia trzech „oczek” będzie spotkanie z drugiem zespołem Pogoni Szczecin.