Wystawa została zorganizowana w ramach podkreślenia jubileuszu 20 lat działalności w koszalińskim Zespole Pracy Twórczej Plastyki. Nie jest to więc ekspozycja tematyczna, a przekrój ilustrujący dorobek artysty. Wystawa składa się z 35 prac olejnych. Można obejrzeć pejzaże niekiedy z akcentami morskimi, martwe natury, akty i portrety, które dla artysty stanowią najważniejszą część twórczości.
Większość prac została wykonana na średnich formatach. Sama forma wizualna przypomina odrobinę impresjonistów, ale widoczna jest dbałość o kompozycję i takie dopracowanie obrazu, aby uwieczniony fragment rzeczywistości był jak najbardziej zrozumiały i czytelny.
Klasycznego i eleganckiego wydźwięku pracom dodaje także, rzadka w obecnych czasach, dbałość o oprawę obrazu w proste i stylowe ramy.
Wernisaż odbył się w gronie przyjaciół i członków ZPTP. Sylwetkę artysty przedstawił prezes stowarzyszenia Jacek Rudecki , a sam Tracz skromnie i krótko zachęcił jedynie do obejrzenia prac: „Nie będę nic mówił na temat obrazów, bo ocena i interpretacja zawsze powinna zostać oddana publiczności.”.
Wystawa nie jest spotkaniem ze sztuką nowoczesną, raczej z „malarstwem relaksacyjnym”. Dzieła nadają się na ozdobę ściany salonu. Ekspozycja zdecydowanie dla miłośników klasyki malarskiej.
Wystawa mieści się na I piętrze ratusza i potrwa do 3 września.