Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

5 Zlot Łodzi Polinezyjskich

Autor Artur Rutkowski 4 Lipca 2014 godz. 11:46
Już w najbliższy weekend na jeziorze Jamno nie lada atrakcja dla wielbicieli łodzi polinezyjskich PROA. Na przystani Politechniki Koszalińskiej odbędzie się już po raz piąty zlot tych nietypowych łodzi.

Organizatorzy zlotu nastawili się na całkowitą improwizację i spotkania towarzyskie. W planach jest przede wszystkim pływanie łódkami, po jeziorze, wymienianie się doświadczeniami i załogami.

Podczas zlotu zaprezentuje się sporo oryginalnych żagli wieńczących najważniejsze polskie łodzie PROA, ale główną atrakcją będzie jedyna w Europie łódź napędzana paralotnią tzw. "Nietoperz".

 

Trochę historii...

Pomysł stworzenia zlotu łodzi polinezyjskich powstał ponad 5 lat temu. W rzeczywistości wirtualnej spotykali się miłośnicy tego typu konstrukcji, dzieląc się doświadczeniami i wymieniając radami. W związku z budową kolejnych łodzi polinezyjskich w Polsce - początkowo było ich raptem kilka, powstał pomysł by spotkać się również w świecie realnym. Od samego początku organizatorzy wybrali jezioro Jamno. Na pierwszym zlocie stawiło się 6 pośród 9 pływających wówczas w Polsce łodzi. Było to największe spotkanie tego typu łodzi poza wodami Polinezji. Odbiło się szerokim echem zarówno w mediach lokalnych, jak i ogólnopolskich. Zaowocowało to kilkoma kolejnymi, bałtyckimi rejsami Proa, oraz powstaniem kolejnych konstrukcji.Pomysł zlotu powstał w głowach armatorów i budowniczych łodzi Proa, którzy dotychczas dzielili się doświadczeniami tylko w Internecie. Kiedy powstało kilka takich łodzi, ich budowniczowie zapragnęli pochwalić się swoimi konstrukcjami, wymienić wrażeniami i spotkać na żywo. Tak narodziły się  zloty.