Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Na scenie, dla chorych dzieci

Autor Alina Konieczna 19 Czerwca 2013 godz. 13:17
Młodzi aktorzy z teatru „Lolek” przygotowali przedstawienie „Oskar i pani Róża”. Premiera – dziś o godz. 18 w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym. Dochód ze spektaklu zostanie przeznaczony na domowe hospicjum dla dzieci w Koszalinie.

Młodzieżowy teatr „Lolek” działa już trzeci rok. Ten wyjątkowy zespół powstał z inicjatywy  siostry Ewy Barłowskej, katechetki w I Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Dubois.

- Nasz teatr jest żywym pomnikiem, który stworzyliśmy dla Jana Pawła II -  opowiada siostra Ewa. – Karol Wojtyła, gdy był w wieku licealistów, też grał w teatrze, przyjaciele mówili na niego Lolek. Nasz teatr też nosi imię „Lolek”,  dla uczczenia pamięci wielkiego Polaka.

 

„Oskar i pani Róża” to trzecia premiera teatru. Wcześniej uczniowie wystawili „Małego księcia” oraz „Brata naszego Boga”. Każda ze sztuk niesie przesłanie, które jest bliskie młodym aktorom.

- Cieszę się, że jestem w naszym teatrze dobroci – powiedziała nam Adrianna Rosa, uczennica drugiej klasy  LO Dubois, która w spektaklu odtwarza rolę pani Róży. –  Udział w teatrze jest dla mnie lekcją wrażliwości na los innych ludzi, którzy cierpią, chorują. 

 

Teatr postanowił, że cały dochód ze sprzedaży biletów- cegiełek na przedstawienie „Oskar i pani Róża” zostanie przeznaczony na potrzeby domowego hospicjum dla dzieci w Koszalinie.

- To dla nas ogromnie ważne, że uczniowie sami wyszli z taką inicjatywą, ciężko pracowali ćwicząc swoje role, by wesprzeć naszych małych podopiecznych – podkreśliły pielęgniarki pracujące w hospicjum dla dzieci: Renata Wrzesińska i Beata Cypun. -  Dla wielu ludzi choroba jest tematem tabu. A przecież nasze dzieci też potrzebują radości, wsparcia, poczucia, że ktoś o nich myśli, pamięta.

 

Maciej Jedliński, uczeń pierwszej klasy  LO Dubois, w spektaklu gra rolę ojca Oskara. Jest dumny, że może brać udział w przedstawieniu, które ma taki cel. - Kiedy tylko usłyszałem, że jest taki teatr, od początku zabiegałem o to, abym mógł zostać jego członkiem – relacjonuje Maciej. – Dużo ćwiczyliśmy, ale na pewno było warto, bo przecież pomagamy  chorym dzieciom,  

 

W przedstawieniu „Oskar i pani Róża” występują nie tylko licealiści z LO Dubois, ale także uczniowie koszalińskich gimnazjów i szkół podstawowych. Główną rolę Oskara gra Przemek Szymczyk z Gimnazjum nr 9.