Jak mówią sami muzycy ich twórczość inspirowana jest psychodelią z przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, odwołują się także do form minimalistycznych i improwizacji. Fani krautrocka i noise'u spod znaku Slint w sobotni wieczór odnajdą w muzyce Same Road oryginalną fuzję obydwu stylistyk. Zespół zaprezentuje, ewolucję swojej twórczości, od samego zarania do najnowszych, niepublikowanych jeszcze utworów.
- Zawsze mieliśmy radykalne podejście do tworzonej przez nas muzyki” - mówi gitarzysta Robert Kuliński - Bardzo szybko zrezygnowaliśmy z wokalu, co już ograniczyło grono słuchaczy, ale zamysł był taki aby zwrócić uwagę odbiorcy na samą muzykę, a ta ogromnie się zmieniła na przestrzeni dekady. Najpierw zainspirowani takimi zespołami jak Ewa Braun, Can, Neu! czy Mogwai bazowaliśmy na transowej atmosferze, tworząc kompozycje zamknięte w formie. Później zwróciliśmy się bardziej ku przestrzeni psychodelicznej kładąc większy nacisk na improwizację.
Składu tria dopełnia Emil Krocz -gitara basowa, Sebastian „Strychu” Strycharczuk - perkusja. Jubileuszowy koncert Same Road wspierać będzie zespół ze Stargardu Szczecińskiego, Terrible Disease, prezentujący hardcore'ową mieszankę noise'u i math rocka. Impreza zaczyna się o 21 a wstęp to 10 polskich złotówek.