„…Przeto nigdy nie pytaj komu bije dzwon; bije on tobie…” – Takimi słowami Jerzy Litwin pożegnał Henryka Ficka prezesa i trenera Koszalińskiego Klubu Taekwondo Bałtyk.
Henryk Ficek zmarł w wieku 59 lat po ciężkiej chorobie. Był świetnym zawodnikiem i trenerem, osobą w mieście znaną i cenioną. Dowodzi tego fakt, iż w ostatnią drogę Henryka wyruszyło kilka setek koszalinian.
Mowę nad trumną wygłosił wiceprezydent miasta Przemysław Krzyżanowski, a zawodnicy i wychowankowie Henryka Ficka pożegnali go we własnym, dalekowschodnim stylu.
Ficek jako zawodnik stoczył 100 walk w systemie amerykańskiego karate. Wywalczył Mistrzostwo New England (7 stanów USA), Mistrzostwo Rhode Island oraz Mistrzostwo Coope Code.
Był też wychowawcą Krzysztofa Pajewskiego - Mistrza Świata 1988 w taekwondo i zdobywcy Pucharu Świata w taekwondo 1999 oraz wielu mistrzów Europy i Polski. Henryk trenował też kadrę narodową w taekwondo.
Jest to wielka strata dla koszalińskiego sportu.
Rodzinie i przyjaciołom składamy najszczersze kondolencje.
"Heniu, Przyjacielu..." - wspomnienia