Film
Ala, - 15 Listopada 2022 godz. 9:04
Z inicjatywy radnych klubu Wspólny Koszalin oraz radnych niezrzeszonych odbyła się 54. Nadzwyczajna Sesja Rady Miejskiej w Koszalinie. I od razu powiedzmy: była kuriozalna. Do udziału w niej zaproszono gości m.in. przedstawiciela związku zawodowego pielęgniarek i położnych, wicemarszałka województwa i pracowników szpitala. I oni zaprezentowali się informując o aktualnej sytuacji i problemach szpitala znakomicie. Gorzej z radnymi wnioskującymi. Doszło do tego, że w pewnym momencie zostało ich na sali obrad z czwórki tylko dwóch. Radni nie mogli podjąć żadnej uchwały, bo nie było kworum...
W obradach uczerstniczyli radni Wspólnego Koszalina i Koalicji Obywatelskiej. Zabrakło radnych klubu PiS.
- Powinniśmy zwrócić się do tych, którzy stworzyli ten walnięty w mózg system - powiedziała bez ogródek radna Krystyna Kościńska. - To NFZ, ministerstwo zdrowia powinni być adresatem naszego apelu o pomoc koszalińskiemu szpitalowi - dodała.
Bardzo ważne i emocjonalne było wystąpienie Agnieszki Rogali, pielęgniarki oddziałowej SOR z 17-letnim stażem:
Merytorycznie wypowiedział się także wicemarszałek województwa, Tomasz Sobieraj:
W obronie pielęgniarek wypowiedziała się Bogusława Reszko Szydłowska, Przewodnicząca Zakładowej Organizacji Związkowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Szpitalu Zdunowie.
Bardzo krytycznie o sytuacji w szpitalu oraz jego zarządzaniu wypowiedział się radny Błażej Papiernik (Wspólny Koszalin), który po raz kolejny zaatakował personalnie dyrektora tej placówki. Jego wystąpienie spotkało się ostrą reakcją radnych KO: Barbary Grygorcewicz, Krystyny Kościńskiej, Tomasz Bernackiego i Sebastiana Tałaja. Ten ostatni przedstawił projekt apelu, który ma być głosowany na kolejnej sesji: