Słaba inauguracja wiosny

Już za parę godzin startuje runda wiosenna Bałtyckiej Trzeciej Ligi. Tuż przed jej startem rozmawialiśmy z Tadeuszem Żakietą o jego zespole, a także nie zabrakło pytania o Olka Karbowiaka. Zapraszamy do lektury Czy Gwardia jest lepszym zespołem, niż w rundzie jesiennej? Myślę, że tak. Sprowadzeni piłkarze, tacy jak Adrian Liberadzki, Norbert Neumann czy dwóch Wójcików, a także Karol Sochaj powinni dać zespołowi nową jakość.  Jestem pewien, że dysponujemy lepszym składem, niż w rundzie jesiennej. Który z pozyskanych zawodników, zrobił na Panu największe wrażenie? Ciężko powiedzieć myślę, że  wspomniana już przeze mnie dwójka Liberadzki i Neumann powinni wyróżniać się na tle zawodników. Są to doświadczeni zawodnicy, którzy grali już na poziomie reprezentacji młodzieżowych. Sądzę, że będziemy mieli z nich duży pożytek. Czy waszym celem jest awans do drugiej ligi? Naszym celem jest zajęcie jak najlepszego miejsca w tabeli, a co z tego wyjdzie czas pokaże. Po paru kolejkach cel powinien się sam nam określić. Najważniejsze jest, abyśmy już od samego początku prezentowali dobrą formę, żeby nie stracić kontaktu z czołowymi drużynami Bałtyckiej Trzeciej Ligi.  W której formacji jest obecnie największa rywalizacja w Pana zespole? Podczas przygotowań staraliśmy się podnieść rywalizację w ataku, bowiem całą jesień graliśmy niemal bez napastnika. Udało nam się sprowadzić Neumanna i Sochaja, a jest jeszcze Wiśniewski, tutaj powinna być ciekawa rywalizacja o wyjściowy skład. Duża konkurencja jest jeszcze w środku pola, gdzie na każdą pozycję mam do dyspozycji po dwóch zawodników na pozycję. Jaką zobaczymy Gwardię w rundzie wiosennej? Mam nadzieję, że fani zobaczą zespół skuteczny, aż do bólu. Jeśli będziemy grali efektywnie w obronie i ataku, to przede wszystkim będziemy zdobywać punkty, a to jest dla nas najważniejsze. Czy uważa Pan, że w najbliższym czasie zobaczymy Olka Karbowiaka w ekstraklasie w barwach warszawskiej Legii?  Ma wszystkie predyspozycję, aby grać na najwyższym poziomie. Jest to chłopak poukładany. Jeżeli wykorzysta swoją szansę, a sądzę że wykorzysta to już w najbliższym czasie zobaczymy Karbowiaka na poziomie ekstraklasy