Niespodziewanie to przyjezdne rozpoczęły od prowadzenia. Gospodynie po raz pierwszy prowadziły w ósmej minucie po trafieniu Aleksandry Kobyłeckiej. W kolejnych minutach na boisku rządziła już praktycznie tylko drużyna z Koszalina.
Po 17 minutach ENERGA AZS prowadziła już różnicą siedmiu trafień 12:5. Następnie zawodniczki z Olkusza zdołały zdobyć trzy bramki z rzędu, czym tylko rozdrażniły będące niezwykle skuteczne w ataku akademiczki.
W ostatnich sekundach pierwszej połowy Karolina Kalska zdobyła dwudziestego gola dla gospodyń. Do przerwy prowadzenie koszalinianek wynosiło już dziesięć trafień. ENERGA AZS prowadziła 20 do 10 i w dobrych nastrojach podopiecznych Edwarda Jankowskiego mogły
udać się do szatni.
Drugie trzydzieści minut rozpoczęło się od wyrównanej gry zespół z Olkusza nie zamierzał ułatwiać sprawy zespołowi z naszego miasta. Po 42 minutach gry akademiczki wygrywały dziewięcioma trafieniami - 25:16.
Ambitnie grające przyjezdne nie pozwoliły już odskoczyć Biało Zielonej Dumie Koszalina i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 34:26 dla ENERGII AZS.