Koszalinianie zareagowali bardzo szybko na wiadomość o pożarze. Okazało się, że bezdomne czworonogi mogą liczyć na dobroć mieszkańców miasta. - Już w dzień pożaru otrzymaliśmy ogromne wsparcie w postaci koców, poduszek i kołder – mówi Kamil Mężykowski, kierownik schroniska. - Minęły trzy dni od zdarzenia, a dary wciąż napływają i w sumie, na obecną chwilę mamy spory zapas tego typu rzeczy. Potrzebujemy jednak karmy, zwłaszcza dietetycznej dla szczeniąt i kociąt. To byłaby bezcenna pomoc w obecnej sytuacji.
Schronisko można wspomóc wpłacając także pieniądze na konto Bank PEKAO S.A. 95 1240 1428 1111 0010 4473 9615. Ważne jest jednak dopełnienie drobnego wymogu. - Każda kwota się przyda. Natomiast musimy wiedzieć, na co dana osoba przeznacza pieniądze – wyjaśnia kierownik. - Wystarczy podczas wpłaty zrobić dopisek, wskazując naszą placówkę.
Obecnie w okresie rozliczeń podatkowych istnieje jeszcze inna mozliwość pomocy dla przytuliska. Schronisko działa pod opieką Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Jest to organizacja pożytku publicznego, co oznacza, że można przekazać na jej konto swój 1% podatku. Podczas rozliczania PIT wystarczy podać nr KRS 0000154454. Jeśli ktoś chciałby w ten sposób wspomóc podopiecznych "Leśnego Zakątka", także powinien zrobić dopisek „oddział w Koszalinie”, gdyż TOZ jest organizacją ogólnopolską.