Koszalinianie od początku meczu grali niezwykle ambitnie. W czwartej minucie, po rzucie Macieja Szewczyka było nawet 11:2 dla gospodarzy. Niestety w kolejnych minutach skuteczniej grali gracze z Tczewa, którzy zdołali odrobić siedem punktów jeszcze w pierwszej kwarcie.
Druga kwarta była nie mniej wyrównana. Jednak początek, tym razem należał do gości, którzy w 15 minucie prowadzili 23:29. Na długą przerwę koszykarze schodzili przy wyniku remisowym 33:33.
Po zmianie stron niestety zawodnicy z Tczewa zaczęli grać skuteczniej w obronie dzięki czemu prowadzili różnicą jedenastu punktów 43:54.
KUKS w dalszym ciągu miał nadzieję na odrobienie strat. W 8 minucie ostatniej ćwiartki podopieczni Józefa Janiela przegrywali już tylko 63:65. Niestety w końcówce lepiej radzili sobie goście, którzy ostatecznie wygrali 63:69.
Kolejne spotkanie KUKS rozegra 7 grudnia we własnej hali z Kotwicą 50 Kołobrzeg. Początek spotkania o 16:00.
KUKS Koszalin - MF Meble Tczew 63:69 (16:15, 17:18, 10:21, 20:15)
KUKS Koszalin: Damian Kropisz 5, Michał Dudek 7, Mateusz Obrębski, Robert Gibaszek 2, Dominik Gawroński 3, Emil Żurawski, Paweł Czubak 20, Maciej Szewczyk 13, Radosław Łapczuk, Adam Kadej 7, Krzysztof Bobek, Przemysław Babowicz 6