Pojedynek znakomicie rozpoczął się dla akademików, którzy wyszli na prowadzenie po trójce Szymona Szewczyka. W drugiej minucie gospodarze prowadzili 5:3. Następnie inicjatywę przejęli koszykarze z Pomorza Środkowego, którzy już w 4 minucie wygrywali po rzucie Gorana Vrbanc'a 13: . Kwartę niesamowitym rzutem z połowy boiska zakończył gwiazdor akademików - Qyntel Woods (red. po 1 kwarcie 37:16 dla koszalinian).
Druga część była znacznie trudniejsza dla AZS-u. Gospodarze robili wszystko, aby odrobić chociaż trochę strat. W czwartej minucie drugiej ćwiartki Jezioro zdołało odrobić trzy oczka, ale za chwilę przewaga Akademików ponownie zaczęła się powiększać. Na długą przerwę AZS schodził z prowadzeniem 62:45. Dobry wynik zapowiadał, iż po zmianie stron podopieczni Igora Milicić'a pokuszą się o pierwszą setkę w sezonie.
Pod względem punktowym najlepiej u Akademików wyglądał w pierwszej połowie Szymon Szewczyk, który zdobył 15 punktów. U Jeziorowców liderem póki co był Josh Miller zdobywca 11 oczek.
Następnie ambitnie grające Jezioro Tarnobrzeg zadbało o zmniejszenie przewagi gości. Udało im się to w pierwszych pięciu minutach po zmianie stron. Wówczas AZS prowadził 74:53. Potem nasza drużyna konsekwentnie powiększała przewagę nad Jeziorowcami.
Na czwartą kwartę AZS wyszedł z prowadzeniem 93:64 i było tylko kwestią czasu kiedy koszaliński zespół przełamie magiczną liczbę stu punktów w meczu. Już w 2 minucie ostatniej odsłony Łukasz Pacocha w łatwy sposób trafił na 100:64. Na trzy minuty przed końcem Pacocha podwyższył na 111:76. Akademicy ostatecznie wygrali 118:83.
Jezioro Tarnobrzeg - AZS Koszalin 83:118 (16:37, 29:25, 19:31, 19:25).
Jezioro Tarnobrzeg: Josh Miller 21, Daniła Kozłow 19, Kacper Młynarski 17, Dominique Johnson 11, Craig Williams 6, Kevin Wysocki 6, Jakub Patoka 3, Dawid Morawiec 0.
AZS Koszalin: Łukasz Pacocha 24, Szymon Szewczyk 22, Qyntel Woods 20, Goran Vrbanc 15, Devon Austin 14, Piotr Stelmach 11, Dante Swanson 7, Artur Mielczarek 5, Garrick Sherman 0, Oskar Rybicki 0