Mieszkaniec naszego miasta okazał się najlepszy na trasie 22.5 km uzyskując czas 2 godz 38 min 50 sek. Ponadto drugiego na mecie wyprzedził zaledwie 0.3 sekundy. Bieg był bardzo trudny, całonocne opady deszczu spowodowały, że zawodnicy często musieli mierzyć się z błotem, które miejscami sięgało nawet kolan. Tuż przed biegiem duża część ze sportowców zrezygnowała. Jednak na starcie stanęło 48 maratończyków i 26 kijkarzy.
- Mimo, że lubię trudne biegi, był to jeden z moich trudniejszych startów. Cieszę się, że potwierdziłem swoją wysoką formę. - podsumował swój występ Mirosław Bierkus.