ENERGA AZS druga w Koszalinie

W pierwszym spotkaniu Superligi PGNiG szczypiornistki ENERGA AZS przegrały 29:36 z Vistalem Gdynia. Koszalinianki popełniły mnóstwo błędów. Miały też olbrzymiego pecha: słupki i poprzeczka bramki gdynianek zostały solidnie obite. Początek spotkania w Gdyni był wyrównany. Żadna z drużyn nie potrafiła wyjść, co najmniej na dwubramkowe prowadzenie. Po kwadransie gry kolejna bramka Zych dała gospodynią pierwsze prowadzenie dwoma bramkami (8:6). Chwilę później ta sama zawodniczka podwyższyła rezultat do trzech goli przewagi. Vistal uzyskał przewagę, której nie oddał do końca spotkania.   W kolejnych minutach przewaga Vistalu nieustannie rosła. Na pięć minut przed końcem I połowy wynosiła już pięć trafień. Skuteczna Paulina Muchocka zniewelowała do czterech trafień dystans do gdynianek. Ostatecznie po 30 minutach  Vistal prowadził 12:18.  Po zmianie stron, mimo ambitnej gry akademiczek, przewaga rywalek nie malała, a nawet w urosła w 42 minucie do dziewięciu bramek (17:26). Cztery minuty później udało się odrobić dwa trafienia, dzięki golom Balle i Kobyłeckiej. Niestety zawodniczki ENERGA AZS nie potrafiły znaleźć recepty na powstrzymanie znakomicie grającej Zych, która w 47 minucie rzuciła swoją dziesiątą bramkę w meczu.  Na dziesięć minut przed końcem po kolejnej bramce Joanny Załogi udało się zbliżyć do rywalek na pięć bramek (24:29). Jednak w końcówce ostatnie słowo należało do zawodniczek z Trójmiasta, które ostatecznie wygrały 36:29.   Kolejny mecz ENERGA AZS rozegra już w najbliższą sobotę przed własną publicznością. Rywalem koszalinianek będzie KPR Jelenia Góra. Początek spotkania o godzinie 17:00. Vistal Gdynia - Energa AZS Koszalin 36:29 (18:12) Vistal: Gapska, Kordowiecka - Zych 11, Kulwińska 6, Galińska 5, Niedźwiedź 3, Janiszewska 4, Stanulewicz 3, Łabuda 2, Gutkowska 1, Pawłowska 1, Dorsz, Kozłowska.Kary: 6 min. (Stanulewicz 2 min, Zych 2 min, Kozłowska 2 min.).Karne: 4/5. Energa AZS: Kowalczyk, Prudzienica - Kobyłecka 8, Załoga 5, Balle 5, Muchocka 4, Matuszczyk 2, Kalska 2, Chmiel 2, Garović 1 oraz Błaszczyk.Kary: 6 min. (Balle 4 min., Kobyłecka 2 min.).Karne: 2/3. Sędziowie: Leszczyński, Piechota.Widzów: 600.

W środę 27 sierpnia ostatni sparing przed sezonem rozegrały podopieczne Reidara Moistada. Rozgromiły AZS AWFiS Łączpol 38:17. Bardzo dobry mecz w barwach koszalinianek rozegrała Karolina Kalska, która zdobyła dziesięć bramek. Ponadto w barwach akademiczek pojawiły się dwie testowane zawodniczki.   Już w pierwszej połowie koszalinianki wypracowały sobie klika bramek przewagi. Po 17 minutach gry przewaga wynosiła siedem bramek (11:4). W kolejnych minutach pierwszej połowy obraz gry nie uległ zmianie i na przerwę ENERGA AZS schodziła z wynikiem 19:6.   Po zmianie stron akademiczki, w dalszym ciągu powiększały przewagę. Jednak ambitnie grającym gospodyniom udało się rzucić nieco więcej bramek, niż w pierwszej połowie. Mecz ostatecznie zakończył się wysokim zwycięstwem koszalińskiego zespołu 38:17.   Ponadto należy podkreślić, że na środku i lewej stronie testowane były zawodniczki Ioana Manoila z Rumunii, która zdobyła trzy bramki oraz Jasmina Andonova z Macedonii, której udało się dwukrotnie wpisać na listę strzelczyń. Dodajmy, że w spotkaniu zabrakło Sary Garovic, która na kilka dni wyjechała do Serbii.Sezon akademiczki rozpoczną 3 września od wyjazdowego spotkania z Vistalem Gdynia. Natomiast pierwsze spotkanie przed własną publicznością ENERGA AZS rozegra 6 września o 17:00, a rywalem będzie KPR Jelenia Góra   AZS AWFiS Łączpol Gdańsk - Energa AZS Koszalin : 17-38 (6-19)   AZS AWFiS Łączpol Gdańsk: Obrębalska - Siódmak 6, Maszota 3, Kilanowska 3, Dygant 2, Pesel 2, Kwiatkowska 1, Szprengier, Konefał, Sujka, Neitsch, Dajda, Zielińska, Rybicka, Drozdowska Energa AZS Koszalin : Kowalczyk, Prudzienica - Kalska 10, Kobyłecka 7, Matuszczyk 7, Manoila 3, Załoga 3, Błaszczyk 3, Andonova 2, Balle 2, Muchocka 1, Chmiel

Spotkaniem z Glassverket akademiczki rozpoczęły rywalizację w koszalińskim Międzynarodowym Turnieju Piłki Ręcznej. Niestety podopieczne Reidara Moistada musiały uznać wyższość rywalek i ostatecznie przegrały 22:28. Jako pierwsze na prowadzenie wyszły Norweżki. Zawodniczki ENERGA AZS dzięki trafieniom Sary Garović i Joanny Załogi z rzutu karnego bardzo szybko odebrały prowadzenie rywalkom.    Po kwadransie gry koszalinianki przegrywały, różnicą dwóch bramek 4:6. Jednak akademiczki nie poddawały się i w dalszym ciągu walczyły o pozytywny rezultat. Na dziesięć minut przed przerwą bramki Doroty Błaszczyk i Aleksandry Kobyłeckiej doprowadziły, do kolejnego remisu, tym razem 7:7.   W końcówce pierwszej połowy minimalnie lepiej radziły sobie przyjezdne, które na przerwę schodziły z przewagą dwóch trafień 11:13.   Na drugą połowę w bramce gospodyń wyszła sprowadzona z Vistalu Gdynia Beata Kowalczyk, która musiała sobie radzić z jeszcze bardziej agresywnie grającymi Norweżkami. Niestety defensywa gospodyń z każdą kolejną minutą zostawiała więcej miejsca rywalkom. W 54 minucie przewaga Glassverket  wynosiła już osiem bramek 18:26.   Ostatnie minuty meczu należały do Karoliny Kalskiej, która w ciągu pięciu ostatnich minut zdobyła cztery bramki. Dzięki Kalskiej przewaga stopniała do sześciu trafień. Mecz zakończył się wynikiem 22:28.   W drugim niedzielnym spotkaniu zmierzyły się drużyny Startu Elbląg i Aussie Sylex Sambor Tczew. Po wyrównanym i niezwykle ciekawym spotkaniu zwycięstwo odniósł Start, w barwach którego najskuteczniejsza była Sylwia Lisewska zdobywczyni sześciu bramek. Ponadto w drużynie z Tczewa wystąpiła Tatiana Bilenia, która rzuciła cztery bramki.   Ostatnie starcie dnia to pojedynek Sambora z Glassverket, po jednostronnym spotkaniu lepsze okazały się Norweżki, które wygrały 33:23. Dwa trafienia dla Sambora rzuciła Bilenia.   Drugi dzień turnieju rozpocznie się o godzinie 13:30 starciem Startu Elbląg z Norweżkami, następnie na parkiet wybiegną gospodynie, które zmierzą się ze Startem Elbląg, a rozgrywki zakończy pojedynek ENERGII AZS z drużyną z Tczewa.   Dodajmy, że mecz na wszystkie spotkania w Hali Widowiskowo Sportowej przy ul. Śniadeckich jest bezpłatny.   Poniedziałek 11 sierpnia 13.30: Glassverket - Start Elbląg 16.30: Energa AZS Koszalin - Start Elbląg 18.30: Energa AZS Koszalin - Aussie Sylex Sambor Tczew

We wtorek 5 sierpnia odbyła się ostatnia konferencja ENERGA AZS z udziałem byłego już prezesa klubu Wojciecha Kuklińskiego, którego dzień wcześniej na stanowisku zastąpił Maciej Kamiński. Nowego prezesa kibice znają z kilkuletniej gry dla Gwardii Koszalin. Ponadto pełnił funkcję wiceprezesa w starym zarządzie akademickiego klubu.    Warto wspomnieć, że we władzach PRK, Kamiński zasiadał jako przedstawiciel KU AZS Politechnika Koszalińska. Jednak w ostatnim czasie stracił rekomendacje mniejszościowego udziałowca. Nowy prezes został wybrany bez sprzeciwu żadnego z członków Rady Nadzorczej.    Na chwilę obecną nie został wybrany wiceprezes. Podczas konferencji Kamiński poinformował, że w najbliższych dniach powinien poznać swoich najbliższych doradców.    Roszada na czele klubu nie spowoduje, żadnych zmian w przygotowaniach do sezonu zespołu Superligi Kobiet. Jednocześnie dowiedzieliśmy się, że przed sezonem nie planowane są nowe wzmocnienia drużyny.   Oprócz zmiany na czele zarządu PRK, w poniedziałek klub otrzymał 200 tysięcy złoty dofinansowania z Urzędu Miasta, które ma ustabilizować sytuację finansową klubu. Dzięki przelewowi na konto ENERGA AZS, zarząd zaczął wypłacać zaległe pieniądze zawodniczkom, podkreślając jednocześnie, że całe zaległe wynagrodzenie szczypiornistki otrzymają do końca września.