W ostatnich kilku tygodniach Gwardia była najlepiej grającym zespołem w III lidze Bałtyckiej. Dzięki lepszej formie i przede wszystkim świetnej skuteczności, trójkolorowi zdołali awansować na drugie miejsce w tabeli. Podopieczni trenera Tadeusza Żakiety nie mieli większych problemów z pokonywaniem słabszych i lepszych zespołów – Gwardia wygrywała ze wszystkimi drużynami.
Porażka przyszła w najmniej oczekiwanym momencie. Bałtyk Gdynia to typowy średniak z III ligi. Mało kto spodziewał się, że zawodnicy z Trójmiasta będą w stanie wywieźć z Koszalina punkty. Gwardia drogo zapłaciła za brak skuteczności, a porażka znacznie zmniejszyła szanse na emocjonujący wyścig na koniec sezonu z drużyną Kotwicy Kołobrzeg.
W zupełnie innej sytuacji byli gracze Bałtyku Koszalin. W ostatnich tygodniach biało-niebiescy nie mogli ustatkować swojej formy, co było widać po wynikach. Podopiecznym trenera Polakowskiego przytrafiły się remisy i porażki, które miały spory wpływ na obecną sytuację w tabeli III ligi. Na szczęście Bałtyk zachował zimną krew i dosyć szybko powstał po kilku niepowodzeniach.
W spotkaniu przeciwko Pomorzu Potęgowo spodziewano się zaciętej końcówki i kolejnego remisu. W końcu ostatni rywal Bałtyku to drużyna własnego boiska. Biało-niebiescy zaskoczyli wszystkich i wygrali pewnie 4:0. To niezwykle ważne zwycięstwo, które z pewnością doda podopiecznym trenera Polakowskiego pewności siebie. To także dobry prognostyk przed kolejnymi spotkaniami w III lidze.
Wyniki:
GKS Manowo – Cartusia Katuzy 1:1
Chemik Police – Pogoń II Szczecin 1:1
Energetyk Gryfino – Kaszubia Kościerzyna 2:1
Kotwica Kołobrzeg – Polonia Gdańsk 1:0
Drawa Drawsko Pomorskie – Koral Dębnica 4:2
Pomorze Potęgowo – Bałtyk Koszalin 0:4
Gwardia Koszalin – Bałtyk Gdynia 0:1