„Szubi” kontra „Skiba” – to bez dwóch zdań największy smaczek środowej rywalizacji. Szubarga pomimo, iż w Koszalinie jest zaledwie od dwóch tygodni, już stał się najjaśniejszym ogniwem drużyny Gaspera Okorna. W dwóch dotychczasowych meczach notował kolejno 13 i 24 punkty. O zaufaniu trenera w stosunku do tego gracza świadczą także średnio 34 minuty, jakie spędza na parkiecie. We Wrocławiu będzie podobnie. Z rotacji wypadł Oded Brandwein, który został zawieszony w prawach zawodnika na okres jednego spotkania. Czytaj więcej: Brandwein zawieszony.
W Śląsku motorem napędowym zespołu jest były Reprezentant Polski, Robert Skibniewski. Obaj panowie znają się doskonale. Rywalizują o miejsca w kadrze od lat. Popularny „Skiba” prezentuje ostatnio bardzo dobrą formę. W ostatnich dwóch meczach zdobywał po 18 punktów. Do tego doliczyć należy także sporą liczbę asyst. W meczu przeciwko Treflowi Sopot zaliczył ich aż 9, kolejkę później natomiast 5. Dobra gra Skibniewskiego przekłada się także na dyspozycję Paula Millera. Amerykanin jest świetnie uruchamiany do gry przez swojego rozgrywającego i właśnie zatrzymanie tej dwójki będzie kluczowe w rywalizacji.
Wbrew wcześniejszym doniesieniom w meczu wystąpi LaceDarius Dunn. Amerykanin doznał urazu podczas ostatniego meczu ligowego, jednak kontuzja ta okazała się mniej groźna niż pierwotnie przypuszczano. Wiele zależeć będzie także od dyspozycji pozostałych zawodników zza Oceanu, którzy od dwóch kolejek zawodzą. Mecz rozegrany zostanie w środę o godzinie 20:00 we wrocławskiej Hali Orbita.