Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

„Cztery Pory Tradycji”

Autor Paweł Kaczor / info. i fot. Muzeum w Koszalinie 18 Marca 2014 godz. 10:42
Koszalińskie muzeum zaprasza dzieci i młodzież do wzięcia udziału w wiosennej edycji programu edukacyjnego pt. „Cztery Pory Tradycji”. Jest on poświęcony polskim zwyczajom i obrzędom. Lekcje prowadzone przez pracowników Działu Oświatowego będą odbywać się od 25 marca do 18 kwietnia br.

W ramach programu przygotowano 3 różne tematy zajęć. Pierwszym z nich jest „Śniadanie Wielkanocne”, czyli połącznie wiedzy teoretycznej o obchodach świąt z prezentacją wielkanocnego stołu i przygotowaniem tradycyjnej święconki.  Kolejny temat brzmi: „Wielkanocne palmy i pisanki”. W jego ramach zaplanowano pokaz wykonania palm wielkanocnych i zdobienia jajek tradycyjnymi technikami, który będzie uzupełniony komentarzem przybliżającym źródła tradycji.

 

We wspomnianym, drugim temacie, wystąpi podział wiekowy. Dzieci do 8 lat wezmą udział w zajęciach plastycznych pt. „Pisankowe kolorowanki”, natomiast dzieci do 9 lat wezmą udział w zajęciach praktycznych pt. „Zdobienie jajek tradycyjnymi technikami” (warunkiem uczestnictwa jest przyniesienie 2 ugotowanych jajek). Trzeci proponowany temat brzmi: „Zabawa z jajkiem”.

 

W jego ramach odbędą się wielkanocne gry i zabawy (np. szukanie świątecznych niespodzianek ukrytych na terenie zagrody rybackiej), a także gry zręcznościowe z wykorzystaniem przyniesionych przez dzieci pisanek. Warto podkreślić, że udział w zajęciach, które prowadzone będą w ramach wspomnianego programu edukacyjnego pt. „Cztery Pory Tradycji” jest bezpłatny.

Czytaj też

Po prostu Szoka

Robert Kuliński - 6 Marca 2014 godz. 22:25
Obrazy Andrzeja Szoki zaprezentowane na jubileuszowej wystawie w koszalińskim Muzeum, przedstawiają przekrój twórczości artysty. Od prac zbuntowanych, zaangażowanych po proste acz kunsztowne martwe natury i pejzaże. Andrzej Szoka jest absolwentem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Malował pod okiem prof. Janiny Kraupe – Świderskiej oraz prof. Jerzego Nowosielskiego. Prace Szoki  wielokrotnie prezentowane były w naszym kraju jak i za granicą. „Po prostu wystawa”  jest interesującym zbiorem dzieł artysty świętującego 30 lecie swojej pracy twórczej. Na próżno szukać motywu przewodniego, to po prostu przekrojowa prezentacja prac od czasów studenckich, po dzień dzisiejszy. Pełne kolorystyki martwe natury skrzą się od dynamiki. Jest to ciekawy zabieg ożywiający nieco banalny temat. Zobaczyć też można czarno-białe rysunki z cyklu poświęconego kobietom oraz ogromne płótna dotykające tematyki tragedii katyńskiej. Obraz, na który artysta zwrócił szczególną uwagę widzów, czyli „Zgłodniały”, to autoportret, który  artysta namalował będąc wściekłym na dawny ustrój polityczny w jakim przyszło mu tworzyć. Dostałem stypendium z zagranicy- mówił podczas otwarcia Szoka- jednak Jaruzelski nie dał mi paszportu.Wernisaż przyciągnął sporą grupę widzów. Obecny był też prezydent Koszalina Piotr Jedliński wraz z Ryszardem Tarnowskim przewodniczącym Komisji Kultury Rady Miejskiej. Artysta oprócz słowa wstępnego wykonał swego rodzaju perforamance. Podkreślił, że ważna jest dla niego obecna sytuacja na Ukrainie i chce choćby w sposób symboliczny wspomóc walczących na Majdanie. Wyciągnął z kieszeni tabliczkę czekolady oraz położył na nią 10 zł. Ma to być symboliczny początek zbiórki pieniędzy na czekoladę, która ma być wysłana na Ukrainę. Czy ta akcja zostanie zrealizowana? Będziemy sprawę monitorować. Wystawa ma nieco inny charakter niż zapowiadali organizatorzy. Miały być zaprezentowane nowe obrazy z cyklu „Tatuaże” będące wypowiedzią na temat stygmatyzacji człowieka w dzisiejszym świecie. Artysta jednak zrezygnował z tej części ekspozycji tłumacząc, że te obrazy są smutne i dość ciężkie, a w obecnej sytuacji na Majdanie nie chciał dodatkowo  „zagęszczać” atmosfery.  Pomimo nieoczekiwanych zmian, warto wybrać się na wystawę, gdyż jest rzeczywistą ilustracją twórczości Szoki. Mnogość tematów i różne techniki. Wystawę można obejrzeć do 30 marca, od wtorku do niedzieli w godzinach 10:00 – 16:00.