Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Szóste miejsce Polaków

Autor Patryk Pietrzala / fot. sport.interia.pl 24 Stycznia 2014 godz. 17:40
Po raz kolejny biało-czerwoni roztrwonili przewagę w drugiej połowie i po raz kolejny przegrali różnicą jednej bramki. W meczu o piąte miejsce lepsi okazali się Islandczycy, którzy wygrali 28:27 (13:16).

Mogłoby się wydawać, że niepowodzenie przeciwko reprezentacji Chorwacji będzie miało wpływ na postawę biało-czerwonych. Na szczęście nasi kadrowicze potraktowali spotkanie o piąte miejsce niezwykle poważnie, co było widać od pierwszych sekund meczu. Szczególnie dobrze grał Sławomir Szmal, dzięki któremu Polacy mogli biegać do szybkich kontr, czym zaskakiwali szczypiornistów z Islandii.

 

Już po kilkunastu minutach biało-czerwoni prowadzili czterema trafieniami. Polacy umiejętnie korzystali ze swoich obrotowych, którzy górowali nad islandzkimi defensorami. Oczywiście, naszym reprezentantom zdarzały się gorsze momenty, gdy nawet podczas gry w przewadze podopieczni Michaela Bieglera tracili bramki w bardzo łatwy sposób.

 

Podobnie jak w ostatnich spotkaniach, najgorsze co miało nadejść, przyszło w drugiej połowie. Początkowo gra biało-czerwonych nie wyglądała źle, jednak z biegiem czasu to Islandczycy dochodzili do głosu i to oni wyrównali stan meczu w 43. minucie. Po raz kolejny świetnie w polskiej bramce spisywali się na przemian Szmal i Wyszomirski.

 

Podopieczni trenera Bieglera znowu mieli problemy z graniem w przewadze. Tracili bramki i sami nie potrafili pokonać bramkarza rywali. W ostatnich sekundach spotkania udaną interwencją popisał się Szmal, jednak piłka została w posiadaniu Islandczyków, którzy po chwili wyszli na jednobramkowe prowadzenie. Mimo usilnych starań, do wyrównania nie doszło i to ostatecznie Islandczycy zajęli piąte miejsce w europie.

 

Następny artykuł

Czytaj też

W barażach z Niemcami

Artur Rutkowski / fot. zprp.pl - 26 Stycznia 2014 godz. 14:38
W niedzielę 26 stycznia odbyło się losowanie par barażowych do Mistrzostw Świata 2015. Szczęścia w losowaniu nie mieli podopieczni Michaela Bieglera, którzy trafili na bardzo niebezpiecznych Niemców. Od lat niemiecki handball w wydaniu ligowym jest najlepszy na świecie. Reprezentacja naszych sąsiadów na wielkich imprezach zawsze zaliczana jest do grona faworytów, chociaż ostatnio nie prezentuje się tak dobrze jak przed laty. Na ostatnich Mistrzostwach Świata w Hiszpanii, Niemcy zajęli wysokie piąte miejsce.    Na Mistrzostwach Starego Kontynentu, które kończą się dzisiaj Niemców zabrakło, ponieważ nie przebrnęli eliminacji. Natomiast Polska zajęła szóste miejsce na tej imprezie. Możemy zatem być pewni, że teraz nasi rywale zrobią wszystko, by nie zabrakło ich na kolejnej wielkiej imprezie.    Polska jako jedna z drużyn rozstawionych w losowaniu ekip mogła trafić na Norwegię, Czechy, Czarnogórę, Niemcy, Bośnię i Hercegowinę, Grecję, Litwę, Rumunię lub Słowenię.  W kraju naszych zachodnich sąsiadów piłka ręczna to sportu numer 2, zaraz po piłce nożnej.    Po raz ostatni reprezentacje Polski i Niemiec zmierzyły się w listopadzie ubiegłego roku. Nasi rywale wygrali wówczas przed własną publicznością 24:23.  Losowanie odbyło się w Herning na konferencji prasowej podsumowującej mistrzostwa Europy 2014    Pary barażowe eliminacji mistrzostw świata 2015:  Węgry - Słowenia Rumunia - Szwecja Polska - Niemcy Grecja - Macedonia Serbia - Czechy Rosja - Litwa Bośnia i Hercegowina - Islandia Austria - Norwegia Czarnogóra - Białoruś