Od początku Polacy grali z wielkim poświęceniem, co przynosiło efekty w obronie, a w bramce z dobrej strony prezentował się Sławomir Szmal. Ambitna gra przynosiła efekty i po kwadransie gry to podopieczni Michaela Bieglera prowadzili 7:6. W ataku z dobrej strony prezentował się Piotr Chrapkowski.
Kolejne minuty należało do trójkolorowych, którzy w kilka minut uzyskali trzy bramki przewagi (11:14). Jednak w końcówce pierwszej połowy Polacy zdołali odrobić dwie bramki 14:15, co dawało nadzieję na zwycięstwo.
Po zmianie stron nasi rodacy, w dalszym ciągu grali bardzo dobrze i szybko wyszli na prowadzenie 16:15. Polacy utrzymywali jednobramkowe prowadzenie prowadzenie. Po 40 minutach było 20:19 dla biało-czerwonych.
Niestety na kwadrans przed końcem Francja złapała wiatr w żagle i już w 48 minucie prowadzili 22:25. Jednak skuteczna gra biało-czerwonych w następnych fragmentach doprowadziła do wyrównania. Niestety ostatnie słowo należało do Francji. W ostatniej akcji decydującą bramkę dla trójkolorowych zdobył jednak niezwykle skuteczny obrotowy Igor Anic i to Francuzi cieszyli się ze zwycięstwa.