Pierwszy wielkoszlemowy turniej rozpoczyna się już za niespełna tydzień. W poprzednim roku Agnieszka Radwańska zaszła do ćwierćfinału. Krakowianka po raz kolejny startowała w WTA Sydney, by sprawdzić swoją formę. Tym razem nie było tak dobrze jak w ubiegłym sezonie, gdy Radwańska pokonała wszystkie zawodniczki i wróciła z Sydney z nagrodą za pierwsze miejsce. Rozstawiona z pierwszym numerem Polka, rozpoczęła swój udział od drugiej rundy, gdzie trafiła na Bethanie Mattek – Sands.
Amerykanka miała już okazję mierzyć się z Radwańską. Wówczas, w 2012 roku, Polka pokonała Mattek – Sands w pierwszej rundzie Australian Open. Tym razem krakowianka przegrała 5:7, 2:6. To nie był dzień popularnej „Isi”, która nie tak dawno grała w Pucharze Hopmana, przywożąc do Polski historyczne drugie miejsce.