„Noc poety, wiersze i piosenki Jonasza Kofty” – spektakl Bałtyckiego Teatru Dramatycznego, który miał swoją premierę 28 września, wciąż cieszy się dużą popularnością. Przygotowany w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich, grany na kameralnej Scenie na zapleczu, wprowadza widzów w magiczny świat utworów niezapomnianego Jonasza Kofty.
Na scenie piątka aktorów: Żanetta Gruszczyńska-Ogonowska, Katarzyna Ulicka-Pyda, Piotr Krótki, Wojciech Rogowski i Jacek Zdrojewski – jako Jonasz Kofta. A w roli głównej – piękne wiersze poety. I piosenki, które tak dobrze znamy i lubimy. O wielu z nich pewnie nie wiedzieliśmy, że są dziełem Kofty.
Publiczność próbuje zajrzeć do duszy Poety. Podgląda go nocną porą, pełną tajemnic i niedopowiedzeń, kiedy autor ubiera swoje myśli w słowa. Przygląda mu się w kabarecie Pod Egidą, w radiowej Trójce, czy festiwalu w Opolu.
Przedstawienie rozpoczyna fantastyczne wykonanie piosenki „Śpiewać każdy może”, znanej z satyrycznej wersji Jerzego Stuhra. Tym razem ten utwór brzmi zupełnie inaczej. Wszystkie piosenki, jakie znalazły się w spektaklu, po prostu zachwycają. Niektóre – jak choćby „Do łezki łezka” – wielki przebój dzięki Maryli Rodowicz, zaskakują. Piosenka o autobusach zapłakanych deszczem w świetnym wykonaniu Katarzyny Ulickiej – Pydy, staje się bardziej zabawna, niż nostalgiczna.
Aranżacje piosenek w tym spektaklu są dziełem Jarosława Barowa. Słucha się tych dobrze znanych, nieco odkurzonych przebojów, z wielką przyjemnością. Można nawet pośpiewać z aktorami, choćby słynny song „Pamiętajcie o ogrodach”. Jest „Kwiat jednej nocy”,(pamiętamy go z wersji Alibabek), czy „Radość o poranku” – ta piosenka kończy przedstawienie. Do jej wykonania aktorzy zmieniają kostiumy, czarne ubrania zastępują kolorowymi strojami.
Godzina z wierszami i piosenkami Jonasza Kofty jest naprawdę magiczna. Bywa, że czas w teatrze się dłuży. Tym razem jest zupełnie inaczej. Wydaje się nawet, że publiczność wychodzi z teatru z uczuciem niedosytu. Gdyby tak jeszcze jedna piosenka, w końcu było ich tak wiele...
Szczerze polecam ten spektakl. Kiedy za oknami jest szaro, ponuro i smutno, godzina z Jonaszem Koftą i aktorami BTD może stać się skutecznym lekiem na zimowy spadek nastroju. Kofta będzie grany podczas Sylwestra. To dobry wybór, Noc poety - na noc kończącą rok…