Ostatni mecz z Salosem Szczecin udowodnił młodym Gwardzistom, że w tej lidze są również zespoły, które mogą im zagrozić. Porażka była co prawda minimalna (3:2), ale najwyraźniej dobrze wpłynęła na podopiecznych trenera Marcina Lisztwana, którzy wygrali pewnie z Akademią Pomorską Szczecinek 5:1.
- Pierwsze piętnaście minut w naszym wykonaniu nie było zbyt dobre. W dodatku straciliśmy bramkę zaraz na początku spotkania, po rzucie wolnym. Pierwszy faul, pierwsza akcja gospodarzy i od razu przegrywaliśmy – relacjonował trener Lisztwan.
Młodzi piłkarze Gwardii Koszalin schodzili do szatni z jedno bramkową stratą i nic nie wskazywało na to, że wyjadą ze Szczecinka z trzema punktami.- W drugiej połowie wyraźnie dominowaliśmy. Stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji, z czego kilka wykorzystaliśmy. Cztery bramki zdobył Karol Pudzik i jedną dołożył Szymon Król – mówił szkoleniowiec Gwardii.