82 plansze, każda o wymiarach 30 x 30. Na białym tle każdej z plansz widać wszelkie możliwe układy dwóch słów OD i DO. Autor tej monumentalnej pracy Stanisław Dróżdż to najwybitniejszy polski przedstawiciel nurtu zwanego poezją konkretną, wywodzącego się z futuryzmu, dadaizmu i konstruktywizmu.
Gdy ogląda się prace Drożdża z bliska, widać drobne, tańczące przed oczami układy liter. Kiedy spojrzy się na nie z pewnego oddalenia i gdy w tle słychać muzykę, widać o wiele więcej.
- W pierwotnej wersji praca ta została zrealizowana w 1994 roku we wrocławskim BWA – mówił podczas wernisażu Ryszard Ziarkiewicz, komisarz wystawy. – Od początku artysta podkreślał, że brakuje dopełnienia muzycznego. Dopiero pod koniec 2008 roku udało się znaleźć autora muzyki. Kompozycji podjął się Tadeusz Sudnik, realizator dźwięku i kompozytor muzyki eksperymentalnej. Praca trwała wiele miesięcy, dziś OD DO stało się rodzajem współczesnej opery na dwa głosy.
Stanisław Dróżdż, poeta, polonista, w swoich pracach „pisał obrazem”. Autor, podobnie jak inni twórcy poezji konkretnej, odbierał słowom logikę. Uwielbiał przecinki, kropki. Tworzył język od nowa, z najdrobniejszych elementów.
Jadwiga Kabacińska –Słowik otwierając wystawę podkreślała, że prezentowanie prac tak wybitnego artysty, zmarłego w 2009 roku, to dla jej galerii wielki zaszczyt. W 2003 roku Stanisław Drożdż reprezentował Polskę na Biennale Sztuki w Wenecji.
Prace Stanisława Dróżdża znajdują się w licznych kolekcjach muzealnych i prywatnych w kraju (między innymi w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, Muzeum Sztuki w Łodzi, czy Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie) oraz za granicą (w Museum of Contemporary Art w Los Angeles, Schwarz Galeria d’Arte w Mediolanie, Museum of Modern Art w Hunfeld).
Ostatnia wersja dzieła Dróżdża „Czasoprzestrzennie/ OD DO”, stworzona przez artystę rok przed śmiercią, wzbogacona oprawą muzyczną, na stałe znajduje się w zbiorach Regionalnego Stowarzyszenia Sztuki Zachęta w Szczecinie. Jest przechowywana w Muzeum Narodowym w Szczecinie. Teraz można ją obejrzeć w Koszalinie, w Galerii Na Piętrze. Naprawdę warto.