Prognozy alarmują, w całym kraju zaczyna brakować pielęgniarek. Tym bardziej cieszy fakt, że w koszalińskiej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej spora grupa osób właśnie zdobywa kwalifikacje do wykonywania zawodu.
Pielęgniarki muszą legitymować się wykształceniem co najmniej wyższym zawodowym. W PWSZ świeżo upieczone adeptki pielęgniarskiego fachu właśnie zdobyły niezbędne uprawnienia.
Do egzaminu licencjackiego przystąpiły dwie grupy. Około 30 osób studiujących pielęgniarstwo w PWSZ oraz 60 pań – słuchaczek studiów pomostowych, które uzupełniały wykształcenie dzięki programowi grantowemu, jaki zaproponowała PWSZ.
- Na bezpłatne studia pomostowe, częściowo finansowane przez Ministerstwo Zdrowia, mogliśmy przyjąć 50 osób, kolejne dziesięć pań opłaciło naukę, aby brać udział w zajęciach – wyjaśnia Jan Kuriata, rektor PWSZ. – Cieszymy się, że udało się nam wygrać grant i umożliwić pielęgniarkom pracującym w placówkach służby zdrowia regionu zdobycie potrzebnego wykształcenia.
Egzamin licencjacki składał się z części praktycznej i teoretycznej. Studentki pielęgniarstwa zdawały go od poniedziałku. Już wiadomo, że wszystkie zaliczyły i zdobyły stopnie licencjata. Teraz z egzaminami zmagają się słuchaczki studiów pomostowych. Najpierw, w szpitalu zaliczały część praktyczną, teraz zdają egzaminy teoretyczne. Trzymamy kciuki!