Czy Jamno może stać kolejną atrakcją turystyczną Mielna? Są na to szanse, choć wielu wydaje się, że dawne „szambo Koszalina”, jak mówiło się o tym jeziorze, wciąż cieszy się złą sławą. Dziś wygląda na to, że niesłusznie.
- Nasza katedra zajmuje się tym przybrzeżnym jeziorem od roku 1994 – przypomina prof. Tomasz Heese, kierownik Katedry Biologii Środowiskowej. – Przed uruchomieniem oczyszczalni ścieków w Koszalinie stan jeziora był tragiczny ze względu na silne obciążenie bakteriologiczne. Od tamtego czasu wiele się zmieniło. Jezioro pod względem sanitarnym jest bezpieczne, wciąż jednak zagrożeniem jest nadmierny zakwit sinic.
W ciągu minionych lat udało się obniżyć zawartość fosforu w wodzie. Teraz naukowcy szukają sposobu, jak walczyć z sinicami. - W ubiegłym roku taki nadmierny zakwit sinic mieliśmy w sierpniu – przypomina prof. Heese. – Kontakt z sinicami, zawierającymi silne toksyny, może być przyczyną wielu dolegliwości.
Czy zatem w Jamnie można się kąpać?- Nie można choćby z tego względu, ze nie zostało wydzielone kąpielisko – odpowiada Tomasz Heese. – Na pewno jednak krótkotrwałe zanurzenie w wodzie nie powinno być groźne dla zdrowia.
Wypracowanie nowych metod rekultywacji jeziora Jamno to zadanie, jakie postawili przed sobą naukowcy z Politechniki Koszalińskiej. Czy jest możliwa rekultywacja części jeziora tak, by mogło lepiej służyć mieszkańcom i turystom? Czy wokół Jamna mogłaby powstać ścieżka rowerowa? Czy jest tu miejsce dla szkółek jeździeckich, czy wielu innych atrakcji, które złagodzą turystom zimne morze? Naukowcy wierzą, że przed Jamnem – wspaniała przyszłość.
Podczas wspólnych badań Politechniki Koszalińskiej z Uniwersytetem Szczecińskim wykonano ponad 70 odwiertów w dnie jeziora. Potwierdzono tezy, które były już znane. Jezioro Jamno pierwotnie znajdowało się w innym miejscu. Tu, gdzie dziś jest jezioro, był ląd. Badania wskazały na warstwę osadu antropogenicznego, pod którą znajduje się piasek z muszelkami (dowodzi to, że niegdyś była tu plaża), dopiero poniżej jest warstwa zatopionego torfowiska. To jezioro płytkie, średnia głębokość wynosi 1,4 metra.
Badania naukowe są prowadzone w związku z budową na Jamnie wrót sztormowych , które będą przymykane w czasie silnego naporu wód morskich. Niedługo na jeziorze pojawią się limnografy – to urządzenia, które na bieżąco podawać będą poziom wody, temperaturę, zasolenie. Dane wskazywane przez automaty będą na bieżąco dostępne w Internecie – tak planujemy - dodaje prof. Heese.