Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

„Reklamowy chaos” w Koszalinie?

Autor Paweł Kaczor 11 Czerwca 2013 godz. 14:45
W naszym mieście, zarówno na trasach wjazdowych, jak i w centrum miasta można zauważyć sporą ilość reklam na bilbordach czy tablicach. Niektóre szyldy szpecą architekturę Koszalina, a wręcz utrudniają życie mieszkańcom (np. tablica przy wyjeździe z parkingu obok „akademików”). Czy naszemu miastu grozi „reklamowy chaos”?

W kancelarii prezydenta Komorowskiego powstał projekt ustawy o ochronie krajobrazu. Zgodnie z nim, Gminy będą mogły ustalać, gdzie mogą stać reklamy, czym ona jest, a także pobierać opłaty za ich umieszczenie w przestrzeni publicznej. Aktualnie żadna ustawa tego nie precyzuje. Propozycja ma „wejść w życie” w przyszłym roku.

 

Niektóre miasta na świecie, w Europie, a także w Polsce usuwają reklamy ze swojego terenu w ramach walki z „zanieczyszczeniem wizualnym”. Zaś np. wjeżdżając do Koszalina drogą krajową nr 6 od strony Gorzebądzia i Sianowa, zostajemy „zaatakowani” tablicami reklamowymi. Na pewno nie jest to najlepsza promocja dla naszego miasta. A takich miejsc jest więcej.

 

 

O skomentowanie sprawy dotyczącej reklam kilkakrotnie prosiliśmy Roberta Grabowskiego, Rzecznika Prasowego Prezydenta Koszalina – niestety, nie uzyskaliśmy odpowiedzi, a także Iwonę Stepanow, Dyrektorkę Wydziału Architektury i Urbanistyki w Urzędzie Miejskim w Koszalinie. Poniżej przedstawiamy jej wypowiedz:

 

- Sposób postępowania administracyjnego w sprawach dotyczących budowy i instalacji urządzeń reklamowych regulują przepisy prawa materialnego, między innymi ustawa Prawo budowlane i ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.

 

Na terenach objętych planami miejscowymi zagospodarowania przestrzennego, gmina umieszcza zapisy ustalające miejsca lokalizacji urządzeń reklamowych i ograniczające powierzchnię reklam instalowanych na budynkach.

 

Po spełnieniu przez inwestora (zgłaszającego) wymagań określonych prawem, organ nie może odmówić wydania pozwolenia na budowę urządzenia reklamowego lub zgłosić sprzeciwu do instalowania tablic i urządzeń reklamowych.

 

Prezydent miasta Koszalina, działający jako organ administracji architektoniczno-budowlanej, nie ma natomiast jakichkolwiek prawnych możliwości ingerencji w weryfikację treści reklam, zarówno na etapie budowy jak i później, gdy ulegają one zmianom.

 

Zdajemy sobie sprawę z chaosu wizualnego jaki tworzą istniejące nośniki reklamowe i od lat oczekujemy na odpowiednie regulacje prawne, które pozwolą uporządkować pod tym względem przestrzeń miejską.

 

Organem właściwym do kontroli zgodności wykonywania robót budowlanych z przepisami prawa jest organ nadzoru budowlanego - dla miasta Koszalina jest to Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla miasta na prawach powiatu w Koszalinie. – czytamy.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Czytaj też

Koszalin „Przyjazną Gminą 2013”

Paweł Kaczor / info. i grafika: UM Koszalin - 7 Marca 2014 godz. 10:39
Nasze miasto zostało laureatem programu „Przyjazna Gmina 2013. Prestiżowe wyróżnienie przyznano w ramach V. edycji ogólnopolskiego konkursu Forum Biznesu „Gazety Prawnej” w kategorii „Gmina miejska”. Certyfikat będzie wykorzystywany do promocji Koszalina. Celem programu, który odbywa się pod patronatem Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego, jest wyłonienie najlepszych gmin w kraju, a także wskazanie kierunków rozwoju w polskim samorządzie lokalnym oraz promocję samorządów przyjaznych inwestorom, mieszkańcom i turystom.   - Kapituła programu brała pod uwagę m.in. tereny inwestycyjne miasta, inwestycje własne oraz zrealizowane projekty, walory przyrodnicze i turystyczne gminy, tradycje gospodarcze i potencjał biznesowy, instytucje kultury i edukacji, działalność stowarzyszeń oraz inicjatyw obywatelskich, ochronę środowiska i dostępność dla osób niepełnosprawnych. – wylicza Piotr Jedliński, Prezydent Miasta Koszalina. Warto dodać, że certyfikat „Przyjazna Gmina” przyznawany jest nieodpłatnie.

Cyberseks na bilbordach

Paweł Kaczor - 12 Kwietnia 2013 godz. 12:26
Na ulicach Koszalina pojawiły się bilbordy, które reklamują cyberseks w Internecie. Wzbudzają one wiele kontrowersji - tym bardziej, że stoją w okolicy przedszkola i szkoły. Mieszkańcy miasta są oburzeni. Straż miejska i policja jest bezradna, ponieważ reklama jest legalna. Firma miała prawo umieścić na bilbordzie tę kontrowersyjną reklamę. W naszym kraju zakazane jest promowanie alkoholi wysokoprocentowych, aptek i papierosów. Natomiast portal z kamerkami można reklamować, ponieważ nie jest to propagowanie treści obraźliwych, czy nieprzyzwoitych.   Cyberseks to wirtualny stosunek seksualny. Osoby udają, że uprawiają seks, opisują swoje działania i odpowiadają partnerom spotkania w sposób, który pobudzi ich seksualne fantazje i odczucia. Ta „metoda” zaspokajania potrzeb nie może być porównywana do realnego stosunku. Mimo tego, coraz więcej ludzi decyduję się na cyberseks.