Koszalin, Poland
kultura

W komunijnym zgiełku

Autor Alina Konieczna i Patrycja Koźlarek, grafika w tekście - starywegliniec.pl 9 Maj 2013 godz. 6:56
Maj to czas Pierwszych Komunii Świętych. W najbliższy weekend wielu uczniów drugich klas szkół podstawowych po raz pierwszy przyjmie ten sakrament.

Pierwsza Komunia to przede wszystkim wydarzenie religijne. Często jednak wiąże się nie tylko z przeżyciami  duchowymi, ale także z dużymi wydatkami. Mamy kryzys, trudno się więc dziwić, że uroczystości Pierwszej Komunii stają się ostatnio coraz skromniejsze.

 

- Nie stać mnie na wystawne przyjęcie w restauracji – mówi Jolanta Piwowarczyk, mama Kasi, która za tydzień przystąpi do Pierwszej Komunii. – Przygotuję obiad i słodki poczęstunek w domu. Ciasta domowego wypieku zamówię, bo nie dam rady wszystkiego zrobić sama. Na pewno zorganizowanie przyjęcia w domu wypadnie taniej. Trochę pomoże mi siostra i sąsiadka.

 

Z okazji Pierwszej Komunii trzeba kupić książeczkę do nabożeństwa, różaniec oraz zapłacić kościelne składki, a te wynoszą około  150 złotych. Dziewczynki często wybierają się do fryzjera - upięcie włosów, to kolejne 80 złotych. Są mamy, które na tę okazję fundują swoim córkom profesjonalny makijaż czy manicure.

- Uważam, że to przesada – twierdzi  Zofia Kowalewska, babcia dwójki wnucząt. – Tu chodzi o małe dziewczynki, które powinny wyglądać skromnie i myśleć nie o makijażu, tylko o tym, że przyjmują Pana Jezusa do swoich serduszek. 


Do obowiązkowych wydatków zalicza się strój pociechy. To, w czym pójdzie drugoklasista do Pierwszej Komunii, zależy nie tylko od decyzji rodziców, ale i ustaleń w parafii. Koszt sukienki lub alby zaczyna się od kwoty 100 zł i może osiągnąć cenę nawet 500 zł. Dzieci z parafii  św. Stanisława Kostki w Sianowie oraz z Katedry Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Koszalinie sakrament Eucharystii przyjmą w skromnych albach.

Strój dla chłopców bywa sporym wydatkiem,  bo, jeśli nie alba, to trzeba kupić nowy garnitur, koszulę oraz buty. Ponadto niezbędne są dodatki: świeca z okapnikiem, bukieciki kwiatów dla dziewczynek, małe świeże przypinki do klap marynarek dla chłopców.


Po uroczystości w kościele  rodzice często zapraszają gości do restauracji. A tam kolejne wydatki. Prosty obiad bez dodatkowych dań, to zazwyczaj koszt od 80 do 150 zł za osobę. Na poczęstunek rodzice starają się zapraszać najbliższą rodzinę, dziadków, chrzestnych dzieci i ich rodziny. We wspólnym posiłku bierze udział zazwyczaj około  20 gości.  Zorganizowanie przyjęcia w lokalu to wydatek ponad 2 tysięcy złotych.  


Po oficjalnej części przychodzi czas na prezenty. Chrzestni drugoklasistów znacznie wcześniej powinni odkładać pieniądze . Ceny prezentów oscylują w granicach 300- 800 złotych. Modne w tym sezonie stały się tablety. Taka „pamiątka”, to koszt od 400 nawet do 2500 złotych.


Zamiast kosztownych prezentów warto na tę okazję wyjątkową okazję wybrać bardziej tradycyjny podarunek - krzyżyk, medalik , czy pięknie wydane Pismo Święte.  

- Dostałam na swoją komunię Biblię – wspomina Krystyna Michalska. – Dziś jestem dorosła, a Biblia wciąż mi towarzyszy. Lubię do niej zaglądać i wspominać swoją Pierwszą Komunię

 

Jako ilustracje wykorzystane zostały archiwalne fotografie z minionych lat.