Przypomnijmy – władze miasta chcą przenieść pomnik w inne miejsce. Rządzący tłumaczą to wizją przebudowy koszalińskiego rynku. Klub radnych Platformy Obywatelskiej oświadczył 19.07.2012r., że „zmiana wizerunku placu musi wiązać się z istotnymi zmianami architektonicznymi”. Obrońcy pomnika nie zgadzają się z tym stwierdzeniem, uważają oni, że można go wkomponować w nieistniejący jeszcze plan przebudowy.
Organizatorzy wydarzenia zapraszają wszystkich, którzy chcą pokazać Prezydentowi Koszalina Piotrowi Jedlińskiemu, że chcą pozostawienia pomnika w obecnym miejscu. „Pomnik dla nas jest wyrazem podziękowania dla poprzedników, którzy rozbudowali Koszalin, a jednocześnie wyrazem szacunku dla historii. Pomnik ‘Byliśmy-Jesteśmy-Będziemy’ jest potrzebny w tym miejscu.” – mówi Grzegorz Niski, Przewodniczący Unii Pracy Województwa Zachodniopomorskiego.
Na oficjalnym profilu w portalu społecznościowym Facebook można przeczytać: „Obecne władze Koszalina przyzwyczaiły już do pośpiesznego działania wbrew logice. Likwidacja ‘manhattanu’ – który stoi niezagospodarowany, kłótnia o zarządcę Hali Widowiskowo-Sportowej, deptak na głównej ulicy miasta i wiele innych nieudolnych działań Pana Prezydenta Jedlińskiego, sprawiają, że Koszalin zatraca swój charakter i staje się wysypiskiem nieudolnie realizowanych ambicji.”
Pomnik „pozostaje w sercach” wielu mieszkańców naszego miasta. „Pomnik znajduję się w odpowiednim miejscu, powinien być w centrum miasta, symbolizuje on naszą tożsamość. Odnosi się do 1000-letniej tradycji, kiedy byli tu Słowianie. Nie powinniśmy stawiać na Rynku rzeczy bezideowych, powinniśmy dbać o nasze narodowe symbole.” – komentuje Lech Fabiańczyk, bojownik o pozostawienie pomnika na Rynku Staromiejskim.