Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
Podopieczni Józefa Janiela w drugim meczu półfinałowym mistrzostw Polski odniosła drugie bardzo wyraźne zwycięstwo, tym razem ofiarom okazał się Łódzki Klub Sportowy, który okazał się słabszy o 39 punktów

Pierwsze punkty w pierwszej kwarcie zdobyli gracze ŁKS-u, ale potem lepiej radzili sobie podopieczni Józefa Janiela, którzy już po 2 minutach gry prowadzili 5:2, a po następnych trzech już 11:2.

W kolejnych fragmentach pierwszej ćwiartki łódzki ŁKS odrobił nieco punktów doprowadzając do stanu 13:8, jednak końcówka to ponownie skuteczna gra Żaka, który kwartę zakończył wynikiem 23:9.

Druga kwarta rozpoczęła się od wyrównanej gry po 12 minutach było 27:14. Następnie ponownie powiększała się przewaga gospodarzy, którzy w 17 minucie prowadzili 42:19. Ostatecznie na długą przerwę gospodarze schodzili z prowadzeniem 53:27.

Po zmianie stron gospodarze byli w dalszym ciągu nie do zatrzymania systematycznie powiększali przewagę, która w 23 minucie wynosiła już ponad 20 punktów (61:29). Kolejne minuty miały podobny przebieg po 3 kwartach Żak prowadził 79:46.

W ostatniej kwarcie Józef Janiel dał szansę gry rezerwowym było to widoczne jednak udało się zwyciężyć bardzo wyraźnie 99:60.

Piątek 3 maja będzie trzecim dniem półfinałów, w którym o 16:30 Żak podejmować będzie Ochotę Warszawa.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Czytaj też

Żak rozgromił GTK

Artur Rutkowski - 1 Maj 2013 godz. 18:18
Od wysokiego zwycięstwa rozpoczęli turniej półfinałowy zawodnicy Żaka Koszalin, którzy nie byli zbyt gościnni dla GTK Gdynia odnosząc wyraźne zwycięstwo 91:49 Początek spotkania w wykonaniu koszykarzy Żaka był bardzo dobry już po czterech minutach prowadzili różnicą dziewięciu punktów 9:0.Pierwsze punkty GTK zdobył w piątej minucie na 9:2. W dalszej częściu pierwszej ćwiartki Żak trochę zwolnił, bowiem po 10 minutach prowadzili "zaledwie" pięcioma punktami 18:13.Kolejne 10 minut, rozpoczęło się od "ucieczki" Żaka, który po 14 minutach meczu proiwadził 27:15, a po następnych 120 sekundach prowadzenie gospodarzy wynosiło już 17 punktów (32:15).Podopieczni Józefa Janiela na długa przerwę schodzili z zaliczką 19 punktów (40:21).Po zmianie stron mecz się wyrównał, ale dalej przewaga należała do koszalińskiego zespołu, po 23 minutach było 45:24, a po kolejnych dwóch 52:27 dla gospodarzy.Żak 29 minucie prowadził już różnicą przeszedł 30 punktów 58:27, ale w ostatniej minucie drużyna z Gdyni zaczęła odrabiać straty zdobywając 11 punktów w zaledwie 60 sekund.Na ostatnie 10 minut Żak wyszedł z prowadzeniem 58:38, a także z chęcią powiększenia przewagi, która bardzo szybko urosła do 31 punktów 69:38.Dobra gra w defensywie koszalińskiego zespołu przez pierwsze cztery minuty ostatniej ćwiartki pozwoliła GTK zdobyć zaledwie dwa punkty i to po rzutach osobistych. W końcówce lepiej prezentowali się gospodarze, którzy ostatecznie wygrali 91:49.Jutro Żak grać będzie z ŁKS-em Łódź, który 1 maja przegrał 61:64 z SMYK-eim Prudnik. Początek również o 16:30 w hali Gwardia.   Zdjęcia wkrótce.