Konkurs na najlepsza ofertę trwa. Tomasz Czuczak, sekretarz miasta informuje, że przy wyborze zwycięzcy największą rolę odegra proponowana cena. Prawa do nazwania hali na trzy lata otrzyma ten, kto zaoferuje największą kwotę wśród zainteresowanych.
Władze liczą, że propozycje nie będą niższe niż 100 tys. zł. Procedury związane z rozpoczęciem konkursu trwały ponad miesiąc. Spowodowane to było uzyskaniem zgody od architektów projektujących halę.
Na składanie ofert pozostało jeszcze 11 dni, zainteresowani powinni rozważyć uczestnictwo.