Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

AZS w play-off!

Autor Damian Zydel / fot. Artur Rutkowski 14 Kwietnia 2013 godz. 19:49
AZS Koszalin pokonał Polpharmę Starogard Gdański 80:65 i zapewnił sobie tym samym awans do fazy play-off.

Ku zaskoczeniu wszystkich w pierwszej piątce AZS pojawił się Darrell Harris. Amerykanin od kilku dni zmagał się z kontuzją, jednak sztab medyczny podjął ostatecznie decyzję, iż zawodnik może wystąpić w meczu na silnych środkach przeciwbólowych. Z powodu problemów ze zdrowiem szkoleniowiec koszalińskiej drużyny nie mógł skorzystać z usług drugiego środkowego, Rafała Bigusa. Z podobnymi problemami zmagał się ostatnio trener Polpharmy, który w przegranym meczu z Kotwicą Kołobrzeg nie miał do dyspozycji swojego najlepszego gracza, Bena McCauleya.

Akademicy dominowali od pierwszych minut meczu. Mocna obrona AZS sprawiła, że Polpharma miała wyraźne problemy ze znalezieniem wolnych pozycji do rzutów. Świadczyć może o tym fakt, że w pierwszej kwarcie "Farmaceuci" zdobyli zaledwie 9 punktów. W AZS wyróżniali się natomiast Barłomiej Wołoszyn (2 celne rzuty za 3 punkty w pierwszej kwarcie - red.) oraz Paweł Leończyk. Kiedy na początku drugiej kwarty za trzy trafił Rob Jones na tablicy wyników było już 22:9. W tym momencie za zdobywanie punktów wziął się także Łukasz Wiśniewski, który zdobył 5 oczek z rzędu, a AZS prowadził już 33:14.

Polpharma raziła nieskutecznością i brakiem pomysłu na grę. AZS natomiast grał spokojną i przemyślaną koszykówkę. Osiem puntów w drugiej kwarcie zdobył Igor Milicić, który w ostatnim czasie grał bardzo nierówno. W rolę rozgrywającego wcielał się natomiast Łukasz Wiśniewski, który w pierwszej połowie meczu zanotował aż 6 asyst, w całym meczu natomiast 9. - Najważniejsze w takich momentach jest zachować odpowiednią koncentrację do samego końca meczu - skomentował 20-punktowe prowadzenie po pierwszej połowie Zoran Sretenovic, trener AZS Koszalin.

Koszalinianie kontrolowali przebieg gry, a ich akcje napędzał w dalszym ciągu Łukasz Wiśniewski. Rzucający AZS dwoił się i troił w tym meczu i był bez wątpienia najlepszym zawodnikiem swojej drużyny. Kiedy po jego podaniu do kosza trafił Paweł Leończyk przewaga koszalińskiej drużyny wyniosiła już 30 punktów. Na dodatek groźnie na plecy upadł kapitan Polpharmy Łukasz Majewski, co jeszcze bardziej ograniczyło możliwości rotacji trenerowi Mindaugasowi Budzinaskasowi.


Polpharma nie zamierzała jednak odpuszczać. Kiedy na parkiecie pojawiła się druga piątka AZS, Starogardzianie zniwelowali stratę do 19 punktów. Chwile później Polpharma trafiła cztery razy z linii rzutów wolnych i było już 73:58. Po tym, jak Polpharma odrobiła 15 oczek trener Sretanovic wziął czas, po którym na parkiecie pojawili się Łukasz Wiśniewski i Paweł Leończyk. Niestety nawet wówczas widać było, że Akademicy są już wybici z rytmu meczowego, co skutecznie wykorzystywali gracze Polpharmy. Za dwa trafił Marcin Nowakowski i było już 73:61.

Mało kto przypuszczał, że AZS zaserwuje swoim kibicom tak nerwową końcówkę. Starogardzianie złapali wyraźny wiatr w żagle, dominowali w ostatniej kwarcie pod koszami, rozbijali szczelną wcześniej obronę Akademików. Ostatecznie Koszalinianie po nieudanej ostatniej części meczu wygrali 80:65 i zapewnili sobie awans do fazy play-off rozgrywek Tauron Basket Ligi.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł