Mężczyźnie zarzucono, że 3 czerwca 2025 r. w Koszalinie, w jednym z gabinetów lekarskich, działając publicznie, bez powodu i okazując rażące lekceważenie porządku prawnego, dopuścił się gwałtownego ataku na lekarkę Annę J. Według ustaleń śledztwa podejrzany: zepchnął lekarkę z fotela, uderzył ją drukarką w twarz, rzucał w nią przedmiotami, wielokrotnie uderzał pięściami po twarzy powodując u pokrzywdzonej obrażenia skutkujące naruszeniem czynności narządu ciała na okres powyżej siedmiu dni. Dodatkowo podejrzany miał znieważyć pokrzywdzoną, kierować pod jej adresem wulgarne i poniżające słowa oraz grozić jej pozbawieniem życia i zdrowia, wzbudzając uzasadnioną obawę spełnienia groźby.
Zachowanie podejrzanego zakwalifikowano jako czyn z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 216 § 1 k.k. przy zastosowaniu art. 11 § 2 k.k. oraz art. 57a § 1 k.k.
Prokuratura ustaliła również, że w trakcie zajścia Tomasz Ś. spowodował obrażenia ciała innemu pacjentowi, który próbował go powstrzymać, a także zniszczył wyposażenie gabinetu lekarskiego i poczekalni.
W toku prowadzonego postępowania przeprowadzono sądowo-psychiatryczne badania podejrzanego. Biegli orzekli, że w chwili czynu Tomasz Ś. miał całkowicie zniesioną zdolność do rozpoznania znaczenia swojego zachowania i pokierowania nim, co oznacza jego niepoczytalność. Ustalono również, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo ponownego popełnienia przez podejrzanego czynu o znacznej społecznej szkodliwości.
W związku z tym prokurator skierował do sądu wniosek o umorzenie postępowania oraz o zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia Tomasza Ś. w zakładzie psychiatrycznym.