Zderzenie samochodu z kolejką wąskotorową w Boninie. Dwie osoby trafiły do szpitala

W sobotnie popołudnie doszło do poważnego zdarzenia drogowego na przejeździe kolejowym w Boninie. Ford wjechał wprost pod nadjeżdżającą kolejkę wąskotorową, powodując silne zniszczenia pojazdu i raniąc pasażera. Jak ustalili policjanci z koszalińskiej komendy, kierujący samochodem 42-letni mężczyzna miał 0,3 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęty został policyjnym dozorem. Wjechał na tory mimo nadjeżdżającej wąskotorówki Z ustaleń policji wynika, że kierujący fordem wjechał na przejazd kolejowy w momencie, gdy nadjeżdżała wąskotorówka. Siła uderzenia była duża – samochód został poważnie uszkodzony, a pasażer odniósł obrażenia wymagające hospitalizacji. Kierowca miał więcej szczęścia – doznał jedynie niegroźnych obrażeń. Badanie alkomatem wykazało u niego 0,3 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany bezpośrednio po zdarzeniu, a czynności przebiegały pod nadzorem prokuratora. Wąskotorówką podróżowało 41 pasażerów W chwili zdarzenia na pokładzie wąskotorówki znajdowało się 41 osób. Na szczęście nikt z pasażerów ani obsługi nie odniósł obrażeń. Pracownicy kolejki sprawnie zabezpieczyli miejsce i zadbali o bezpieczeństwo podróżujących. Zarzuty i policyjny dozór Zebrane dowody oraz wykonane na miejscu czynności pozwoliły na przedstawienie 42-latkowi zarzutów spowodowania wypadku, w wyniku którego inna osoba doznała poważniejszych obrażeń. Decyzją prokuratora został on objęty policyjnym dozorem. Policja apeluje o ostrożność Funkcjonariusze przypominają, że nawet niewielka ilość alkoholu w organizmie może znacząco wpływać na czas reakcji, koncentrację i zdolność oceny sytuacji na drodze. Apelują także o szczególną czujność na przejazdach kolejowych – sekunda nieuwagi może doprowadzić do tragedii.