Celem rozmów było przekazanie rzetelnych informacji na temat obecnej sytuacji spółki oraz stojących przed nią wyzwań, szczególnie w kontekście utrzymania i rozwoju transportu publicznego w dynamicznie zmieniających się uwarunkowaniach ekonomicznych i demograficznych.
– Sytuacja MZK wymaga poważnej rozmowy, opartej na faktach, analizach i wspólnej odpowiedzialności. Nie chodzi o politykę, lecz o mieszkańców Koszalina, dla których komunikacja miejska jest codziennością – podkreślono po spotkaniu.
Zarówno przedstawiciele władz miasta, jak i zarząd spółki MZK podkreślili, że tak istotne zagadnienia powinny być omawiane przy udziale wszystkich ugrupowań zasiadających w Radzie Miejskiej. Niestety, zaproszenie nie zostało przyjęte przez wszystkie kluby, a w rozmowach uczestniczyli wyłącznie radni Koalicji Obywatelskiej.
W odpowiedzi na ten brak reprezentatywności, Przewodniczący Rady Miejskiej Artur Wezgraj zapowiedział zorganizowanie kolejnego, szerszego spotkania, do którego ponownie zostaną zaproszeni wszyscy radni – bez względu na klub polityczny.
– Tylko pełna, merytoryczna dyskusja ponad podziałami może doprowadzić do wypracowania rozwiązań, które będą realnie wspierać rozwój transportu publicznego i odpowiedzieć na oczekiwania pasażerów – zaznaczył przewodniczący.
Transport publiczny w Koszalinie stoi dziś przed szeregiem wyzwań – m.in. rosnącymi kosztami utrzymania, potrzebą modernizacji floty, zmianami w systemie biletowym czy planami rozwoju tras. Władze miasta zapewniają, że dialog z radnymi i mieszkańcami będzie kluczowym elementem w podejmowaniu decyzji dotyczących przyszłości komunikacji miejskiej.