W niedzielę, 4 maja o godz. 13:00, z Międzynarodowych Targów Poznańskich ruszył największy bieg charytatywny na świecie. Wings for Life to wydarzenie wyjątkowe – meta nie czeka na biegaczy, to meta ich goni, a w polskiej edycji Samochód Pościgowy prowadził nie kto inny, jak Adam Małysz.
Małgorzata Hołub-Kowalik – bieg z serca i dla serca
Małgorzata Natalia Hołub-Kowalik – mistrzyni olimpijska w sztafecie mieszanej 4 × 400 m z Tokio, wicemistrzyni olimpijska i wicemistrzyni świata w klasycznej sztafecie, dziennikarka TVP Sport, działaczka sportowa i samorządowa – nie po raz pierwszy łączy sport z misją społeczną. Jej udział w Wings for Life był wyrazem solidarności z osobami z urazami rdzenia kręgowego, ale też inspiracją dla tysięcy osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z bieganiem.
– To nie wynik, a idea i serce są tu najważniejsze. Biegnę dziś nie dla siebie – biegnę dla tych, którzy nie mogą. I z dumą reprezentuję Koszalin w tym wyjątkowym biegu – mówiła przed startem Hołub-Kowalik.
Rekordowy bieg, rekordowa energia
W Polsce udział wzięło 8 tysięcy osób, ale globalna skala wydarzenia była jeszcze bardziej imponująca. Ponad 310 tysięcy uczestników na całym świecie sprawiło, że tegoroczna edycja przeszła do historii jako najliczniejsza w historii Wings for Life. Wszyscy rozpoczęli bieg jednocześnie – w tym samym momencie, niezależnie od kontynentu.
Polską edycję wygrali Martyna Młynarczyk (druga na świecie) i Dariusz Nożyński (piąty globalnie), ale to japoński zawodnik Jo Fukuda pobił rekord świata, przebiegając aż 71,6 km.
Cały dochód z wydarzenia przekazany został na badania nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego. Wings for Life to nie tylko rywalizacja – to manifest wspólnoty, empatii i sportu, który wykracza poza stadiony i bieżnie.