Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Historyczny sukces ZKS Koszalin na XXXI Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Suwałkach!

Autor Art za FB/ZKS Koszalin 4 Maj 2025 godz. 14:14
XXXI Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży w sportach walki przeszła do historii – a wśród jej bohaterów nie mogło zabraknąć reprezentantów Zapaśniczego Klubu Sportowego Koszalin, którzy bez cienia wątpliwości zapisali się złotymi (i nie tylko!) zgłoskami. ZKS Koszalin nie tylko stanął do rywalizacji we wszystkich stylach zapasów, ale też wyszedł z tej rywalizacji jako najliczniej nagradzana drużyna, z ogromną przewagą punktową nad konkurencją.

Medal za medalem – dominacja Koszalina

Franciszek Skóra rozpoczął medalowe żniwa, sięgając po srebrny medal w stylu klasycznym. Kilka dni później udowodnił, że jest zawodnikiem kompletnym – stanął na podium także w stylu wolnym, zdobywając brązowy medal i tym samym stał się trzecim zawodnikiem w historii ZKS Koszalin, który dokonał tego podwójnego wyczynu.

Kolejny brąz do klubowej kolekcji dorzucił Radosław Dudkiewicz w kategorii do 60 kg. Choć jego przygoda z zapasami trwa relatywnie krótko, to styl, w jakim eliminował faworytów jeden po drugim, zrobił wrażenie nie tylko na kibicach, ale i na ekspertach. Zasłużenie został nazwany czarnym koniem turnieju.

Po powrocie do rywalizacji formą błysnął również Igor Markowski, który w kategorii do 110 kg zdobył brązowy medal, pokazując ogromny potencjał po przerwie. Tuż za nim, na miejscu piątym, uplasował się jego kolega klubowy i sparingpartner Marcin Jełkaszew, przegrywając walkę o podium właśnie z Markowskim.

W kategorii do 51 kg na najwyższy stopień podium wspiął się Szymon Rogowicz, który jeszcze na etapie eliminacji pokazał, że ma papiery na mistrza – i nie zawiódł. Tytuł mistrza Polski to efekt jego determinacji, ciężkiej pracy i dyscypliny.

Prawdziwym objawieniem był także Michał Maciuk, który w kategorii do 65 kg sięgnął po złoty medal, a za swoją postawę na macie został uhonorowany nagrodą dla najlepiej walczącego zawodnika całej olimpiady. To wyróżnienie mówi wszystko.

Swoją zapaśniczą historię rozpoczął z przytupem również Michał Iwański. W kategorii do 92 kg pewnie sięgnął po złoty medal, który – miejmy nadzieję – będzie początkiem długiej i pełnej sukcesów kariery.

Nie wszyscy wrócili z medalami, ale każdy z zawodników zostawił serce na macie. Wiktor Sławomir Rumian zakończył zmagania na 8. miejscu – poza strefą medalową, ale z cennym doświadczeniem.

W rywalizacji kobiet fantastyczny występ zanotowała Maja Jagusz w kategorii do 65 kg. Po trzech pewnych wygranych walkach dotarła aż do finału, gdzie musiała uznać wyższość medalistki mistrzostw Europy. Srebrny medal to jednak ogromny sukces i dowód na rosnącą siłę kobiecego zapasów w Koszalinie.

Mistrzostwo drużynowe – bezapelacyjne

ZKS Koszalin zakończył XXXI OOM jako najlepszy klub w klasyfikacji generalnej, zostawiając konkurencję daleko w tyle z przewagą 29 punktów nad drugim zespołem. To bez wątpienia najlepszy występ w historii klubu, pełen emocji, walki, łez i dumy.

– To nasz najpiękniejszy występ, jaki pamiętam. Miałem zaszczyt być częścią tej drużyny, tych chwil i tej historii. To nie tylko medale – to charakter, duch walki i wspólna praca – podsumował Dawid Kret, trener ZKS Koszalin.