Dyskusja skupiła się na latach bezpośrednio po 1945 roku, kiedy Koszalin stał się miejscem masowych migracji, wysiedleń i prób budowania nowej tożsamości społecznej. Dr Ćwiek-Rogalska podkreśliła, że proces „oswajania” tych terenów przez osadników z centralnej Polski i Kresów Wschodnich przebiegał w cieniu niemieckiego dziedzictwa materialnego i kulturowego. Jednocześnie, jak zauważył dr Paweł Migdalski z Uniwersytetu Szczecińskiego, władze komunistyczne próbowały legitymizować polskie roszczenia terytorialne poprzez narrację o „powrocie do piastowskich korzeni”. W praktyce jednak nowi mieszkańcy zmuszeni byli do adaptacji pozostawionej infrastruktury, co prowadziło do sprzecznych emocji i działań – od usuwania niemieckich napisów po codzienne użytkowanie poniemieckich przedmiotów.
Historia i tożsamość Ziem Odzyskanych
W debacie podkreślono złożoność relacji między przesiedleńcami, osadnikami z centralnej Polski, autochtonami oraz pozostającą w regionie ludnością niemiecką. Joanna Chojecka, nowa dyrektor Muzeum, zwróciła uwagę na przypadki współpracy między polskimi osadnikami a niemieckimi mieszkańcami, którzy tymczasowo pozostawali, aby utrzymać funkcjonowanie kluczowych zakładów przemysłowych. Dr hab. Ćwiek-Rogalska pokazała, jak wyglądała historia "Ziem Odzyskanych", zaczynając jeszcze od pomysłów z okresu międzywojennego, a kończąc na tym, jakie znaczenie ma ona dla nas dzisiaj.
Dyskusja pełna emocji
Książka dr hab. Ćwiek-Rogalskiej łączy analizę materiałów archiwalnych i etnograficznych. Autorka, wnuczka osadników z powiatu wałeckiego, zastosowała w niej także podejście autoetnograficzne, co pozwoliło jej na osobisty wgląd w historię regionu. W książce omawia na przykład osadnictwo na "Ziemiach Odzyskanych", szczególnie skupiając się na Wałczu i okolicach. Miasto i powiat są dla niej soczewką, przez którą przygląda się kolejnym dekadom historii włączonych do Polski w 1945 terenów, aż do dzisiaj.
Zmiany w narracji historycznej
Joanna Chojecka, obejmując stanowisko dyrektora Muzeum w grudniu 2024 roku, zapowiedziała nowoczesne podejście do interpretacji przeszłości regionu. Jednym z priorytetów stało się tworzenie muzeum partycypacyjnego, angażującego mieszkańców w odkrywanie historii. Przykładem tej strategii było spotkanie w Domku Kata, które wykroczyło poza standardowy wykład, stając się przestrzenią interaktywnego dialogu. W jego trakcie uczestnicy mogli dzielić się wspomnieniami oraz identyfikować postaci na archiwalnych zdjęciach.
Budowanie wielogłosowej pamięci
Spotkanie „Koszalińskie Ziemie” było istotnym krokiem w krytycznym przepracowywaniu przeszłości regionu. Połączenie badań akademickich z zaangażowaniem społecznym pozwala na bardziej inkluzywne spojrzenie na historię Ziem Odzyskanych. Jak zauważył dr Andrzej Stachowiak, rosnące zainteresowanie tym tematem daje nadzieję na dalszy rozwój badań i tworzenie bardziej złożonej, wielogłosowej narracji historycznej.