Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Błażej Papiernik znów bije pianę na politycznej scenie Koszalina

Autor eWok, fot. FB/skateparkkoszalin.pl wczoraj, 09:21
Błażej Papiernik, znany DJ politycznej sceny Koszalina, po raz kolejny „błysnął” swoim kontrowersyjnym stanowiskiem. Tym razem opowiedział się za głosującymi w Koszalińskim Budżecie Obywatelskim na projekt „Skatepark – modernizacja skateparku z rozbudową wrotkowiska do nauki jazdy na rolkach, wrotkach, hulajnodze, deskorolce i rowerze”. Jego wypowiedź wywołała falę oburzenia wśród autorów projektu oraz osób związanych z koszalińskim skateparkiem, którzy otrzymali duży hejt w mediach społecznościowych. Zatem w imieniu kogo i po co Papiernik zabrał w ogóle głos?

Podczas konferencji prasowej radny Trzeciej Drogi, a dokładniej członek mającego śladowe poparcie wśród koszalinian PSL-u, skrytykował decyzję o zmianie lokalizacji projektu modernizacji skateparku przy stadionie Gwardii, na inny obiekt – skatepark przy Sportowej Dolinie. „Jeśli poparcie otrzymał skatepark przy stadionie Gwardii, to właśnie ten obiekt powinniśmy wyremontować, a nie po cichu przekierowywać środki na inną lokalizację” – podkreślił radny, dodając, że decyzja ta budzi poważne wątpliwości co do uczciwości procesu.

Reakcja środowiska skateparkowego była jednoznaczna. „Zupełnie nie interesujemy się polityką. Naszą pasją są rolki. W Koszalinie mamy trzy skateparki, ale żaden z nich nie jest bezpieczny – to miejsca kontuzjogenne. Dlatego powstał pomysł stworzenia skateparku z prawdziwego zdarzenia, przede wszystkim bezpiecznego” – mówi Mariusz K. (nazwisko ze względu na hejt do wiadomości redakcji), odpowiedzialny za marketing projektu. Dodaje, że obecnie większość pasjonatów rolkarstwa zmuszona jest jeździć do Kołobrzegu, co jest dla nich nie do przyjęcia. „Jesteśmy zbulwersowani, że próbują nas wciągnąć do politycznych rozgrywek. Pracujemy nad wydaniem oficjalnego oświadczenia – stwierdza.

I przedstawia powody zmiany lokalizacji projektu: "Każdy skatepark musi charakteryzować się idealnie gładką, twardą nawierzchnią oraz odpowiednio zaprojektowanymi rampami.  Po badaniach terenu przy stadionie Gwardii okazało się, że obiekt wymaga kosztownego utwardzenia. Milion złotych z KBO by na to nie wystarczył. Miejscy urzędnicy przedstawili nam zatem dwie opcje: albo utwardzenie powierzchni skateparku (jednak nie w całości), albo zmiana lokalizacji. Decyzja o przeniesieniu projektu została podjęta z myślą o jak najszybszym powstaniu bezpiecznego obiektu w Koszalinie, gdyż lokalizacja miała i ma dla nas drugorzędne znaczenie w porównaniu z zapewnieniem wysokich standardów bezpieczeństwa.

Przypominamy radnemu Papiernikowi o innych projektach realizowanych w ramach Koszalińskiego Budżetu Obywatelskiego. Przykładowo, projekt „Singeltrack na Górze Chełmskiej”, choć zrealizowany, ciągle wymaga napraw, co stawia pod znakiem zapytania podejście do inwestycji Budżetu Obywatelskiego. Co więcej, Papiernik zapomniał o zmianach dokonanych za jego rządów w Radzie Miejskiej w projekcie „Koszalińskie tężnie solankowe”. Tężnie solankowe wygrały konkurs na najlepszą inwestycję ogólnomiejską w Budżecie Obywatelskim 2022 roku, zdobywając poparcie 3223 głosujących. Projekt zakładał budowę dwóch tężni – jedna miała powstać u podnóża Góry Chełmskiej, a druga przy Bulwarach Młyńskich. Ostatecznie, ze względu na rosnące koszty, zdecydowano się na budowę tylko jednej tężni na terenie Piknik parku, co wywołało kolejne kontrowersje.

 Środowisko rolkarzy i sympatyków skateparku oczekuje szybkiej realizacji inwestycji, w której nie lokalizacja, a bezpieczeństwo użytkowników jest najważniejsza. Tymczasem polityczna scena Koszalina nie przestaje zaskakiwać,