Świątek ma szansę zostać drugą tenisistką, która obroniła tytuł w Indian Wells. By tak się stało w piątek musi najpierw pokonać w półfinale mistrzynią Wimbledonu Eleną Rybakiną. Pojedynek będzie rewanżem za starcie 1/8 finału w styczniowym Australian Open, które Rybakina wygrała 6:4, 6:4.
W półfinale zameldowała się także rozstawiona z "2" Aryna Sabalenka, co oznacza, że po raz pierwszy od 2014 roku dwie najlepsze rozstawione zawodniczki dotarły do półfinału w Indian Wells. Dziewięć lat temu rozstawiona z numerem 1 Li Na i rozstawiona z numerem 2 Agnieszka Radwańska dotarłydo półfinału, a Radwańska ostatecznie awansowała do finału.
Pojedynek 1/4 finału Świątek był dość łatwy dla Polki, która szybko objęła prowadzenie 2-0. Cirstea odpowiedziała przełamaniem Świątek. Meczy był wyrównany do stanu 3:2 dla raszynianki. Później Świątek odjechała rywalce i wygrała seta 6:2. Polka znakomicie rozpoczęła drugą partię budując sobie przewagę 4-0. Cirstea zatrzymała impet Świątek przełamaniem serwisu, ale Świątek utrzymała przewagę i mecz po 1 godzinie i 22 minutach zakończył się zwycięstwem Świątek 6:2, 6:3.
Świątek w Indian Wells gra znakomicie i nie przegrała jeszcze seta. Teraz czeka ją jednak znacznie trudniejsze zadanie. W półfinale zmierzy się z obecną mistrzynią Wimbledonu Eleną Rybakiną. Tenisistka z Kazachstanu awansowała do swojego pierwszego półfinału WTA 1000 po trudnym trzysetowym zwycięstwie nad Karoliną Muchovą. Jest jedną z trzech zawodniczek, które wygrały ze Świątek w tym sezonie. Kazaszka wyeliminowała Polkę z Australian Open.