Patrycja Koźlarek - 13 Marca 2013 godz. 6:30
Powoli zbliża się termin oddania nowego budynku Filharmonii Koszalińskiej. Inwestycja, która pochłonęła blisko 34,9 mln złotych, czy aby na pewno potrzebna jest w Koszalinie?
Nieforemna czworokąta budowa rośnie w oczach. 518 miejsc, estrada mieszcząca 70- osobową orkiestrę i 40 chórzystów do tego pomieszczenia biurowe i hotelowe.
Obecna, tymczasowa sala koncertowa filharmonii za każdym razem wypełniona jest do ostatniego miejsca, a bilety trzeba kupować z dość dużym wyprzedzeniem. Oprócz koncertów symfonicznych w filharmonii można usłyszeć także inny repertuar, jak opery czy operetki. Na wydarzeniach pojawia się stałe grono miłośników tego rodzaju sztuki.
Nowa sala pomieści ponad 500 gości. Czy ogrom widowni nie spowoduje, że na sali pozostaną puste miejsca? Można "gdybać" na ten temat, czy aby na pewno dyrektor filharmonii Robert Wasilewski przyciągnie nowych słuchaczy. W rozmowie z zróżnicowanymi wiekowo mieszkańcami Koszalina pojawiają się skrajne wypowiedzi. Studenci i młodzież, nie są ani trochę zainteresowana inwestycją. Pojawiają się zdania, że taka muzyka nie jest dla nich, dodatkowo zniechęca spory koszt biletów.
Trochę starsze grono, planuje się wybrać dla zaspokojenia ciekawości. Jeśli organizator nie przygotuje ciekawego programu, osoby te pójdą raz i nie wybiorą się tam po raz kolejny. Spotkałam także osoby, które gustują w takiej muzyce, jednakże słuchają jej w domowym zaciszu. W codziennym pośpiechu i ogromie pracy nie ma czasu, by wybrać się do filharmonii.
Zdaniem Roberta Wasilewskiego dyrektora placówki bezpodstawne są stwierdzenia, że sala nie będzie wypełniona słuchaczami. Przygotowując plan budowli, w projekcie uwzględniono wiele czynników. Z zewnątrz nowy budynek może wydawać się ogromny, jednakże sala koncertowa zwiększyła się tylko o 100 miejsc siedzących.
Ponadto propozycja programu koncertowego jest niezwykle zróżnicowana, każdy znajdzie coś dla siebie. Część występów jest o charakterze filmowym i rozrywkowym, a znane nazwiska z pewnością przyciągną mieszkańców Koszalina do filharmonii. Udział w koncertach symfonicznych wymaga pewnej dojrzałości, nikogo na siłę nie „zagonimy” - mówi dyrektor.
Inauguracyjny koncert i otwarcie tej muzycznej instytucji zaplanowano na 6 września. Pozostaje czekać i śledzić poczynania dyrekcji. A już teraz zapraszamy na najbliższy koncert symfoniczny pod tytułem Niezwykły urok małej trąbki, który odbędzie się 15 marca o godzinie 19:00 - jeszcze w sali kina Kryterium .