Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Koszalin: Niech się święci 1 maja!

Autor Ala 1 Maj 2022 godz. 3:31
Od walki robotników o ośmiogodzinny dzień pracy, poprzez symbol aparatu komunistycznej władzy po dzień, w którym sięgamy po grille i rowery. Dziś 1 Maj, Święto Pracy. W tym roku ten ustawowo wolny od pracy dzień przypada w niedzielę. Czy z tego powodu należy się nam dodatkowy dzień wolny? Koszalinianie nie zapomnieli o tym robotniczym święcie i na godz. 10.00 zapraszają przed pomnik "Byliśmy Jesteśmy Będziemy". Od kiedy w Koszalinie mamy ulicę 1 Maja? Co warto o tym święcie wiedzieć i jaką rolę odegrał w nim Józef Piłsudski. Jak jest obchodzone w innych krajach? W Chinach Święto pracy trwa kilka dni. Organizowane są kolorowe pochody i marsze, podczas których ubrani na kolorowo ludzie tańczą i bawią się.

Święto Pracy jest dniem ustawowo wolnym od pracy. W tym roku wypada ono w niedzielę, czyli w dzień, w którym i tak zdecydowana większość z nas nie musi przychodzić do pracy. Nie oznacza to jednak, że nabędziemy z tego tytułu dodatkowy dzień wolny. Gdyby to była sobota, pracodawca byłby zobowiązany do „oddania” dnia, czyli udzielenia wolnego. A za święto w niedzielę nie.

W Koszalinie z tej okazji odbędzie ile manifestacja. Jej organizatorem jest Społeczny Komitet Obchodów Święta 1-Maja. Manifestacja odbędzie się w dniu  1  maja o godz. 10.00 przed pomnikiem Byliśmy-Jesteśmy-Będziemy  przy ul. Piastowskiej. W programie: Hymn państwowy; Międzynarodówka, złożenie wiązanek kwiatów i oczywiście wystąpienia przedstawicieli organizacji związkowych, politycznych i społecznych. 

Większość Polaków traktuje to święto jako część „długiego weekendu”. Część z nas wykorzysta go na kilkudniowy wyjazdowy wypoczynek. Część Spożytkuje go na spacery. Jeszcze inni zasiądą przy grillach... to także okazja do przypomnienia sobie historii tego święta.

Święto Pracy, czyli Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy, jest obchodzony od 1890 roku. Upamiętnia on majowe demonstracje i śmierć robotników w Chicago w 1886 r. Protestowali przeciwko zwolnieniom, domagali się 8-godzinnego dnia pracy.Święto ogłosiła II Międzynarodówka, czyli stowarzyszenie partii socjalistycznych. Polskę reprezentowali w niej twórcy Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS), m. in. Józef Piłsudski, a także Ignacy Mościcki, późniejszy prezydent II RP.

Nasi rodacy celebrowali je od 1890 roku, co spotkało się ze sprzeciwem lokalnych władz, których zadaniem było ciemiężenie zbuntowanych Polaków. W 1905 roku, w maju doszło do wielu starć obywateli z wojskiem oraz bojówkami nacjonalistycznymi. Wielu Polaków zginęło w tych agresywnych pochodach 1 maja. Ginęli również ważni działacze i aktywiści, którzy walczyli o lepszą Polskę. Ostatecznie święto pracy zostało oficjalnie ustanowione w 1950 roku.

W Związku Radzieckim przywódcy przyjęli to święto, wierząc, że zachęci ono robotników w Europie i Stanach Zjednoczonych do zjednoczenia się przeciwko kapitalizmowi. Dzień ten stał się znaczącym świętem w Związku Radzieckim i krajach bloku wschodniego, z głośnymi paradami, w tym jedną na moskiewskim Placu Czerwonym, której przewodniczą czołowi funkcjonariusze rządu i partii komunistycznej, świętując robotników i pokazując sowiecką potęgę militarną. To było także jedno z najważniejszych świąt w PRL-u. Udział w sławiących władzę komunistyczną pochodach pierwszomajowych był w zasadzie obowiązkowy. Sporządzano nawet listy obecności... Miało ono również szczególną wagę dla nazewnictwa ulic, skwerów i innych miejsc przestrzeni społecznej. „1 maja” w nazwie aż do dziś nosi wiele ulic i placów w Polsce, a także w Koszalinie. Nazwa koszalińskiej ulicy 1 Maja, która funkcjonuje do dziś, została oficjalnie wprowadzona już w 1945 r. Świadczy o tym dokument przechowywany w zasobie AP w Koszalinie, alfabetyczny spis ulic miasta Koszalina sporządzony przez Zarząd Miejski w Koszalinie. W spisie odnotowano niemieckie nazw ulic oraz ich nowe nazwy w języku polskim. W dokumencie niemiecka “Hohetor Strasse” została zmieniona na ulicę “1-go Maja”.

Wraz z rozpadem Związku Radzieckiego i upadkiem rządów komunistycznych w Europie Wschodniej pod koniec XX wieku, obchody pierwszomajowe na dużą skalę w tym regionie straciły na znaczeniu. Jednak w dziesiątkach krajów na całym świecie Dzień Maja został uznany za święto państwowe i nadal jest obchodzony poprzez pikniki i imprezy, będąc jednocześnie okazją do demonstracji i wieców poparcia dla robotników.

Amerykanie nie obchodzą 1 maja Dnia Pracy. W 1901 roku prezydent Grover Cleveland zaniepokojony socjalistycznymi korzeniami Dnia Robotnika, podpisał ustawę, zgodnie z którą Święto Pracy – obchodzone ma być w pierwszy poniedziałek września. 

W Niemczech Święto Pracy stało się oficjalnym świętem w 1933 roku po powstaniu partii nazistowskiej. Jak na ironię, Niemcy zniosły wolne związki zawodowe dzień po ustanowieniu święta, praktycznie niszcząc niemiecki ruch robotniczy. W Republice Federalnej Niemiec 1 maja jest dniem wolnym od pracy zgodnie z prawem urlopowym w krajach związkowych. Oficjalna nazwa jest uregulowana prawnie w każdym z nich. Na przykład zgodnie z konstytucją stanu Hesji, 1 maja oznacza „Zobowiązanie do sprawiedliwości społecznej, postępu, pokoju, wolności i międzynarodowego zrozumienia".  Większość osób, które pracują przeznacza Tag der Arbeit na odpoczynek, spotkania rodzinne. Organizowane są wiece, pikniki rodzinne, koncerty itp. W Niemczech, podobnie jak w innych krajach dzień przed Świętem Pracy odbywa się „Tanz in den Mai”, który możemy potocznie nazwać „taneczną majówką”.  Najważniejszą częścią obchodów Tag der Arbeit są pochody organizowane przez Deutscher Gewerkschaftsbund, czyli Zrzeszenia Niemieckich Związków Zawodowych. 

Anglicy, a także cała Wielka Brytania Święto Pracy obchodzą w pierwszy poniedziałek maja. Jest to bank holiday, czyli dzień wolny od pracy. W tym dniu nie tylko celebruje się ludzi pracy, ale także wita nadchodzące lato. Anglicy wraz z Walijczykami i Irlandczykami nazywają ten dzień May Day i organizują marsze i kolorowe pochody, pełne tańca i radości.

 Francuzi z okazji święta pracy obdarowują się wzajemnie małymi bukiecikami białych konwalii, które są symbolem szczęścia oraz powodzenia w życiu osobistym, jak i w pracy. W tym dniu także sprzedawcy w sklepach otrzymają upust od rządu, a mianowicie mogą handlować konwaliami bez uiszczania należnego podatku.

 1 Maja Finowie świętują Noc Walpurgii, która jest swoistym karnawałem, podczas którego młodzi ludzie przebierają się w kolorowe stroje i bawią się hucznie na ulicach miast. Tradycją jest zakładanie białych czapek, noszonych niegdyś przez finlandzkich robotników. W Finlandii tej jednej nocy można spożywać alkohol na ulicy miasta bez strachu o konsekwencje.

Z kolei w wielu greckich mniejszych miejscowościach świto to jest wykorzystywane do puszczania  latawców. W Grecji również tego dnia obchodzony jest wiosenny dzień kwiatów oraz życia. 

W Chinach 1 Maja trwa... kilka dni. Chińczycy wracają do rodzinnych miejscowości nawet z najdalszych części kraju, by wspólnie z rodziną i przyjaciółmi cieszyć się i bawić. Władze organizują całą masę festiwali i festynów tematycznych dla dorosłych i dzieci. Wszystko po to, by zachęcić ludzi do wyjścia z domu. Dodatkowo ceny biletów do muzeów, kin i teatrów spadają o połowę. Jednocześnie majowe święto stało się dla Chińczyków prawdziwym festiwalem zakupów. Przypomina to nieco popularny w Europie Black Friday. 

 

 

 

 

 

 

Czytaj też

PRL wróć?

Ala - 20 Września 2018 godz. 13:15
Popierany przez PiS kandydat na prezydenta miasta Andrzej Jakubowski powiedział na konferencji prasowej, że w ramach wychowania patriotycznego, uczniowie ze szkół podstawowych i średnich powinni uczestniczyć w obchodach rocznic ważnych dla Polaków. Brzmi znajomo? Wczoraj Andrzej Jakubowski powiedział, iż chciałby, aby całe klasy, w ramach zajęć wychowania w patriotyzmie, brały udział w różnego rodzaju uroczystościach patriotycznych. Bo nie chodzi przecież jedynie o suche realizowanie podstawy programowej, ale też realne wychowanie młodzieży w poczuciu wielkiego patriotyzmu zarówno polskiego, jak i lokalnego.   W wypowiedzi nie zalazło się doprecyzowanie, o jakie uroczystości chodzi, natomiast całe pokolenie dzisiejszych pięćdziesięciolatków i starszych, doskonale wie czym kończą się takie przymusowe lekcje „patriotyzmu”.   - Najbardziej pamiętam te pierwszomajowe. – opowiada Witold Terlecki, koszaliński taksówkarz - Udział w pochodach pierwszomajowych był przymusowy. Nieobecność wiązała się z represjami, nawet usunięciem ze szkoły średniej lub wyższej uczelni. Wznoszono hasła antyimperialistyczne, "pokoju, wolności i socjalizmu", zresztą nie o hasła chodzi – teraz byłyby zapewne inne. - Przesyłano pozdrowienia przodownikom pracy, przyjaciołom z zaprzyjaźnionych krajów socjalistycznych. Oddawano hołd władzom partyjnym. „Czarnego Piotrusia” wylosował zwykle ten, komu powierzono transparent z hasłem lub szturmówkę – musiał przejść cały pochód, a na koniec zdać rekwizyt. Reszta uczniów uciekała z pochodu w trakcie uroczystości.